Oddychać to tonąć

Zostałem wciągnięty w czarną dziurę.

Wir zmiażdżył mnie z niespodziewaną siłą.

Było kojąco pozostać w jego objęciach.

 

Na zewnątrz było zbyt pięknie.

Chciałem dryfować tam,

nawet gdy moje płuca zapadały się

pod naporem wody.

 

Zapierające dech w piersiach, pomyślałem,

a jednak było to bliższe świeżemu powietrzu,

niż kiedykolwiek mogłem sobie wyobrazić.

 

Tlen, który wcześniej wdychałem,

wydawał się trucizną.

Więc po co w ogóle oddychać,

jeśli nie mogłem utonąć w tych oczach?

 

Ocean się wznosi, pochłania mnie całego,

a ja duszę się coraz bardziej z każdą mijającą sekundą.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania