Odinstalowałem się od życia
Odinstalowałem się od życia
Ściągnąłem sobie wszystkie wodze
Mieszczę się cały w limicie znaków
W moje imperium Słońce nigdy nie wchodzi
Okna są w trybie ciemnym
A jedyne światło wpada przez kabel
W świecie bywam tylko w statystykach:
Jestem wewnętrznym błędem systemu
Nienawidzę pod pseudonimem i kocham incognito
Wypal mnie po śmierci pod nagrobną płytą
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania