Odliczanie

Kończy się mój dostęp do Internetu i w ogóle czas snucia się z kicią w ramionach i spoglądania w gwiazdy, jak słusznie zauważyliście stałam się bardzo wtórna, chciałam coś wam napisać odkrywczego póki Internet jest, nie mam nic dobrego, nie mam nic nowego, znalazłam coś krótkiego i starego.

___________________________

 

Sylwester. Skończyć się, kiedy coś się zaczyna. Skończyć się. Biec i biec. I zatrzymać się w dacie usłanej obietnicami, zamarznąć w śniegu pod sztucznie pięknym niebem, roztopić pijany tłum…

Będą strzelać, fajerwerki, to jest strasznie kiczowate, ostatnie co zobaczyć – fajerwerki?

Będę strzelać. Bang bang. Mam się na muszce.

Zaczynamy.

Dziesięć

Dziewięć

Osiem

Cholera, nic nie widzę. Nie pokazała się, nie pokazała się, nie pokazała!!!

Siedem

Sześć

Muszę zdążyć.

Pięć

Kurwa mać.

Cztery

Trzy

Mam się…

Dwa….

Jeden ruch

Nowy Rok. Nie ma mnie. Jestem w środku.

Jestem. Umieram. To przyjemne.

 

Budzi mnie światło jarzeniówek.

Sączy się czas, przesypują znaczenia. Patrzę latem na stare lato, z żabiej perspektywy widzę.

Ale jest nowe lato. I będzie nowy Sylwester.

Dziesięć

Dziewięć

Osiem

Siedem

Sześć

Pięć

Cztery…

Średnia ocena: 4.3  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • Anonim 18.09.2015
    Odliczanie - Pożegnanie? :/
  • KarolaKorman 18.09.2015
    Też mi to tak wyglądało, ale fajny pomysł, podoba mi się 5 :)
  • kondzialek 19.09.2015
    Aj Aj ciarki.... 4!

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania