Odliczanie do końca
Jeden
Ciepło,
Zimno.
Przyjemnie.
A może jednak nie?
Powoli
Składam skroń
Na mokrej ziemi.
Zimnej.
Ciepłej.
Nie wiem,
Nie czuję.
Dwa
Bezpiecznie,
Przerażająco.
Jestem zamknięta
we śnie.
Klucz
Utonął
Niestety.
Razem ze mną.
Bezpiecznie.
Przerażająco.
Już nie muszę wiedzieć.
Trzy
… cisza
… bezgłośna
… martwa
jak ja.
Komentarze (10)
tu tylko się zastanawiam ,,Razem za mną.'' czy nie powinno być ze mną?
Ale do rzeczy. Wiersz twój oczywiście mi się spodobał. Choć osobiście odliczanie kojarzy mi się z liczeniem wstecz: 3, 2, 1... Lecz nie mówię, że ty masz źle. Tekst twój zasługuje w 99% na 5, więc i 5 postawię ;)
Odliczać można w dwie strony, a tutaj chciałem jeszcze przy okazji zaznaczyć trzy etapy umierania. Dzięki :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania