Poprzednie częściodmienić siebie
Pokaż listęUkryj listę

odmienić się na kilka chwil

chciałbym w sobie coś zmienić

by weszło głęboko w kości

by umysł był jasnym świtem

gdy na horyzoncie jutrzenka

patrzy nieśmiało w oczy

 

zaglądam w lustro nie poznaję się

smutne te poranki gdy zmieszany

wstaję rano patrzę w twoją stronę mamo

zatarte ścieżki śladów nie widzę

 

obrazy w głowie układam na ermitażu

 

zapadają słowa żony głębią w sercu

drążą zmarszczki na twarzy starej chaty

jestem starym domem niewolnikiem słów

wierny pies jem z ręki jak uwolnić sny

 

zatrzymany w głowie z wirem myśli

jak uciec stąd od zniewolenia

 

mamo pomóż zmęczony tym światem

zamykam rozdział witam się z Bogiem

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania