"Odnaleźć Szczęście w powinności" - Czyli historia o dwóch nieszczęśliwych kochankach

Och! Muzy opiewajcie moje przesłanie,

o człowieku, co na wysokości zadania stanie...

Odziany jest w nie swoją midasową zbroję lśniącą.

Dumę Achilla chce ratować, walczącą.

 

Nadszedł czas poświęcenia dla swojej miłości,

już od dawna wie, to jest czas apolityczności.

I wyrusza na bój, z wiarą powrotu do niego,

jeszcze nie wie, że stracił on życie wolnego

człowieka, walka jest tylko jego edyktem.

To co się zdarzy, adoracji będzie efektem,

która siły boskie jemu dodawać jest winna,

która żyć mu z Achillem pozwolić powinna.

 

Można się domyślić, co się z nim wydarzyło,

wszystkie, plany na życie mu morze śmierci zmyło.

Powrócił do kochanego, teraz bez sił życia.

Martwy nie ma żadnej miłości do ukrycia.

 

Drugi bez Patroklosa żyć nie da rady,

tylko on, jako jedyny, kochał wszystkie te wady,

żałuję Achill, każdej swojej podjętej decyzji,

nie ma już dla siebie żadnej przyszłości wizji,

nic mu nie zależy, stracił życia swego sens.

Zemścić się pragnie, na mordercach miłości, ku sił kres.

Wnet i on poległ, zabity przez boga Apollina,

było to szybkie, jakby nie minęła chwila.

 

Achilla cierpienie zostało zakończone szybko,

chciał się znowu z ukochanym zobaczyć tylko.

Pochowani razem, namaszczeni w oliwy

wymień jednego bohatera, który był szczęśliwy...

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania