Odrodzenie
Rozbierz mnie, ze wszystkich myśli
Zdejmij ze mnie smutek i obawy
Ściągnij gumkę z włosów i sznur z szyi
Zabierz stalowe ostrze strachu z rąk
Zmyj makijaż z twarzy, teatralną maskę
Zburz mur, co skrywa mnie przed ludźmi
Otwórz okna w mieszkaniu, otwórz na świat
I zapal świeczkę, która symbolem nadziei będzie
Dzisiaj chcę stracić wszystko co mam
Potraktuj gumką szkic, którym jestem
Zostaw same kontury, bym wciąż istniała
I pokoloruj mnie, tym razem barwami tęczy
Stop złoto, które widzą we mnie przyjaciele
Rozsyp piach, którym jestem w oczach wrogów
Wyparuj wodę, która łzami we mnie była
I zgaś ogień, który spalał każdą dobrą myśl
Daj mi trochę wiatru, żeby pchał do przodu
I kij za przyjaciela, by podporą dla mnie był
Stwórz mnie na nowo, ale nie zabijaj
Bo pomimo słabości, zawsze tkwiła we mnie siła.
Komentarze (7)
''Zrób coś, abym rozebrać się mogła jeszcze bardziej
Ostatni listek wstydu już dawno odrzuciłam
I najcieńsze wspomnienie sukienki także zmyłam
I choć kogoś nagiego bardziej ode mnie nagiej
Na pewno mieć nie mogłeś, zrób coś, bym uwierzyła
Zrób coś, abym otworzyć się mogła jeszcze bardziej
Już w ostatni por skóry tak dawno mej wniknąłeś
Że nie wierzę, iż kiedyś jeszcze nie być tam mogłeś
I choć nie wierzę by mógł być ktoś bardziej otwarty
Dla ciebie niż ja jestem, zrób coś, otwórz mnie, rozbierz''
Tylko tam jedna rzecz, pomysł taki. ''Wyparuj wodę, która łazami we mnie była'' a ''wyparuj wodą, która łzami we mnie była'' by mi się bardziej widziało, +10 do byczości.
Ja daję oczywiście 5 :)
Wiersz cudowny, prosty, lekki, emocjonalny, cudowny.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania