Odrodzenie
Na zgliszczach dawnego domu jak" feniks z popiołów" odradza się na nowo człowiek.
Po wielu latach osobistej gehenny przybiera on zupełnie inną postać.
Jest bardziej świadomy swego istnienia, a także drogi krzyżowej, którą zmuszony był podążać w życiu doczesnym.
W czasie tej wędrówki poznał wielu nieprzychylnych sobie ludzi, którzy próbowali roztoczyć przed nim fałszywy obraz otaczającej go rzeczywistości.
Mimo wielu trudnych przeżyć nigdy nie poległ pod ciężarem cudzych wpływów, ponieważ potrafił dobrze wykorzystywać swoją wrodzoną mądrość.
Stopniowo odsuwając się od wielu nieprzyjaciół, teraz pragnie podążyć nowym szlakiem.
Oczyma wyobraźni ukazuje się przed nim nieznany pejzaż życia w zaskakujących dla niego barwach.
Koło fortuny obróciło się na korzyść nieszczęśnika ,aby ten mógł zakończyć pewien cykl swojego życia.
Z pewnością będzie miał przed sobą jeszcze wiele przeszkód do pokonania.
Jednak nie będą one już tak bolesne jak w początkowym etapie osobistego rozwoju.
Komentarze (6)
No, ale dobrze jest czasem przeczytać coś optymistycznego, z innym punktem widzenia, że są też ludzie rozsądni. Mogę sobie pomarzyć, że i dla mnie jeszcze jest jakaś nadzieja.
Ale tego trzeba się czasami uczyć przez wiele lat zrozumienia samego siebie tego co nas spotkało, swojej siły jak mówią co Cię nie zabije to wzmocni
Być może wszelkie cierpienia jakie doznajemy w życiu mają nas doprowadzić do miejsca,w którym odnajdziemy swoje szczęście,gdzie założymy rodziny i będziemy planować dalszą przyszłość bez poczucia obezwadnającego lęku.
Natomiast co do tego, że cierpienie uszlachetnia, to moim zdaniem jest to bajka z którą się nie zgadzam, więc napisałem własną ;) Może tu wrzucę.
5, pozdrawiam i polecam ?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania