Odtąd

Do snu ułożyłem wysokie koszmary,

wieżyczki mroczne z cegieł drewnianych,

z bladej trwogi oczyściłem trzewia,

zniknęła wydarta dłońmi odwagi

pochmurna postać pod skórą nieba.

Średnia ocena: 3.6  Głosów: 9

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (15)

  • Dekaos Dondi 18.08.2020
    Julius M. Woods→ ''Myślący'' tekst, choć krótki. Jakby między umysłem a światem, coś zawadzało,
    lecz starczyło odwagi, by zawalczyć. Tak jakoś subiektywnie rozumiem:)↔Pozdrawiam:)→5
  • Julius M. Woods 19.08.2020
    Dekaos Dondi, dzięki :-)
    Powiem Ci, że nawet dobrze zrozumiałeś/aś,
    dobrze napisałeś "między umysłem a światem", właśnie trochę to chciałem przedstawić. Wiem, że trochę krótki, nawet chciałem napisać jeszcze przynajmniej jedną strofę, ale uznałem, że tak jest dobrze i nie ma co dalej kombinować.
    Pozdrawiam i dzięki za piątaka ;-)
  • Julius M. Woods 19.08.2020
    A tak poza tym to zapraszam na moje konto na instagramie, tam również opublikowałem ten wiersz i wykonałem również do niego zdjęcie, żeby było klimatycznie... tylko, że zdjęcie jest niestety oddzielnym postem, ale można się domyślić, które to, bo w opisie jest cytat. Moje konto: kaczbarry
    Jeszcze raz pozdrawiam :-))
  • Szpilka 19.08.2020
    "pochmurna postać pod skórą nieba."

    Niebanalne ?
  • Julius M. Woods 19.08.2020
    Dziękuję Szpilka :-)
  • Literkowa Bitwa na Rymy™ przed chwilą
    LBnR zaprasza do wzięcia udziału w zabawie na słowa!
    W tym wątku uzyskasz wszystko o Bitwie:
    https://www.opowi.pl/forum/konkurs-lbnr-nr-76-w-imieniu-bozeny-w1305/
    Jeszcze tylko trzy dni pozostało. Więc napisz i baw się dobrze.

    Serdecznie zapraszamy i liczymy na ciebie!!!
    Literkowa pozdrawia
  • Pan Buczybór 20.08.2020
    Interpunkcja niepotrzebna. Poza tym może być
  • laura123 20.08.2020
    Do snu ułożyłem koszmary,

    wieżyczki z drewnianych cegieł.

    Z trwogi oczyściłem trzewia,

    zniknęła wydarta dłońmi.

    Pochmurna postać pod skórą nieba.

    Dla mnie tutaj jest wiersz.
  • Julius M. Woods 21.08.2020
    no spoko
  • Kwierzbicki 20.08.2020
    Niebanalne, może i nawet zaskakujące - jest potencjał na poemat? Może chociaż na więcej słów kilka?
  • Julius M. Woods 21.08.2020
    Dziękuję za komentarz,
    myślę, że zostawię w takiej formie, podoba mi się.
    Pozdrawiam :-)
  • piliery 20.08.2020
    Zastosowanie interpunkcji sprawia że wiersz się łamie. Jeśli już zastosowałęś interpunkcję to drugi wers powinieneś zakończyć kropką. "wysoki" koszmar? Pomyśl nad zmianą.
  • Julius M. Woods 21.08.2020
    Dziękuję za opinię, już pomyślałem, zostaje bez zmian... i tak, "wysokie koszmary", trochę więcej wyobraźni, piliery ;-)
    Pozdrawiam
  • piliery 21.08.2020
    Julius M. Woods Pisząc o kropce powinienem napisać że na końcu trzeciego wersu. Ewentualnie zastosuj taki znak: ; (mam nadzieję ze wiesz do czego służy). Faktycznie "wysokie koszmary" da się jakoś uzasadnić ale całego wiersza - nie. Kiedyś pisałem o pustezji. Ten wiersz wpasowuje się dokładnie w ten nurt.
  • Tjeri 21.08.2020
    Dołączę do głosów wołających o zmiany w tekście.
    A to: "z żółtej trwogi oczyściłem trzewia" - kojarzy się... niesmacznie ;-)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania