Odwrócone dewotki
Szybciej niż bóbr krajobraz, dziecko potrafi przebudować
dom, wystarczy kilka chwil samopas.
Z ponad trzystu dni pedagog, na poglądowy wierszyk
wybrała ten z wyobraźnią święconki w koszyczku,
który wysmyknął się z rączki dziewczynki.
Rodzicielska bura i debata przybrała na sile w poetyckiej strefie.
Posiadaczki metafor nie tylko na własny użytek, triumfowały.
Potrafimy poświęcić i schrzanić wszystko. W imię czego?
To był miażdżący, sakralny dowód.
Komentarze (3)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania