Poprzednie części: Odyseja 1/5
Odyseja 5/5
Ciepłe krople, mokre dłonie, beznadzieja,
Zimne sople, głowa płonie, ma bolesna Odyseja.
Czarna otchłań możliwości,
Wyrywają się już kości.
Będzie dobrze, tylko jeden krok
Współpasażer wciąż powtarza
Zrób to proszę, pójdź w ten mrok
Jego władza mnie przeraża.
Nic nie widzę, nie ma Ciebie
Czuję dotyk, nie chcę wiedzieć
Pogrążony, sam, bezsilny,
Życia cel - niestabilny
Sucha plama, suche dłonie,
Zimne ciało ciemność chłonie.
Odyseja zakończona
Wielka Mors już nasycona.
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania