Odzew na serca wołanie
Unoszę się na fali wspomnień ,
łzy obmywają moją twarz ,
bruzdy życia, wyleczone rany ,
inne spojrzenie , inny świat.
Spotkanie z Twoją miłościa,
Twój odzew na serca wołanie,
ręce pocięte boleśnie,
duszy bezwolne konanie .
Ciało w rozpaczy pogrążone,
wyczerpane, ostatkiem sił
wznoszące do góry dłonie....
Panie ratuj ,
wydobądż mnie z tej odchłani ,
tonę w świata mule ,
niesiona na rwącej fali .
Światło rozświetliło moje wnętrze,
dotknęło każdej cząstki ciała,
prześwietliło niczym rentgen ,
oczyściło z brudu , wyleczyło rany ,
potem przeszło do serca,
pełnego bólu i urazy ,
Zatrzymało je ,
by po chwili wskrzesić na nowo,
z drogowskazem wyrytym wewnątrz
a jest nim Boże Słowo .
ocalona
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania