Rasia naprawdę? XD myślałam że się kiedyś tam ujawniłam xD po tej serii w końcu wezmę się za ostatnie zapałki bo czekałam aż będę mogła wszystko na raz przeczytać a później zapomniałam xD
Czekałam właśnie na Twój komentarz i ocenę, jak mi to wyszło, ale jak mówisz, że ze smakiem, to bardzo się cieszę no i... miło, że jednak poszłam innym tropem, niż podejrzewałaś :) Dziękuję ślicznie i klawiaturą się nie przejmuj :)
Nie wiem, co napisać... Jakoś nie mogę dojść do tego, czy rzeczywiście zrobili to w dobrych intencjach, czy po prostu tego chcieli. Ten żarcik trochę rozładował atmosferę ;) 5
Ha, a więc Terry sam nazywa siebie prymitywem, no, to ciekawe :D Hm, a więc Josie ostatecznie przystała na propozycję Terry’ego, w sumie można się było tego spodziewać. Cóż, wygląda na to, że mimo tych różnych docinków ich relacje się poprawiają i mogliby się całkiem nieźle dogadywać. Póki co zdarzają im się szczere rozmowy od czasu do czasu, nawet ostatnio trochę częściej, ale może z czasem będzie jeszcze lepiej. 5 :)
Komentarze (29)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania