okolicznościowa rymowanka gdy naprzeciw golonki poranna owsianka
koabitacja
Córka jest wegetarianką natomiast ja wszystkożerny korciło mnie sprawić manto kiedy byłem jej naczelny
Opamiętałem się w porę
i wcale nie z braku krzepy
a chyląc się nad wyborem
ważąc wady i zalety
Dziś jemy zgodni przy stole
nie patrząc po co widelec
szanując wzajemnie wolę
czy utrwaloną manierę
A gdyby każdy szanował
tych z dziwnymi wyborami
piętnując prostackie słowa
których celem tylko ranić...
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania