okołorzeczne dylematy

jeżeli pójdę z miejsca A

do miejsca B

po drodze spotkam sąsiadów

zza rzeki

czy to oznacza że pomyliłam

drogę?

 

szczerze mówiąc sąsiedzi

zza rzeki

mogliby mieszkać na granicy

znajomości

wtedy nie byliby obcy

a i droga do nich byłaby

prostsza

 

tymczasem mijamy się

nie mówiąc nawet

dzień dobry

 

widocznie droga z miejsca A

do miejsca B

i z powrotem

jest bardziej skomplikowana

niż może wynikać z relacji

międzyludzkich

 

dlatego w celu unikniecia

problemów

specjaliści polecają

pozostanie w domu

i wyglądanie przez okno

 

do odwolania

albo zmiany nurtu

Średnia ocena: 4.1  Głosów: 15

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (22)

  • Jacom JacaM 09.01.2021
    hm...no dobrze, ale czy to jest na pewno wiersz ?
  • laura123 09.01.2021
    No właśnie... czy to wiersz, czy nie wiersz?
  • Anonim 09.01.2021
    Cytat à propos miejsc A i B:
    - Złamałem nogę w trzech miejscach.
    - To nie chodź w tej miejsca.
  • laura123 09.01.2021
    Widzisz jaką dobrą radę sobie dałeś? Gratuluję!
  • Anonim 09.01.2021
    laura123
    pozwoliłem sobie skopiować Twoją odpowiedź do prywatnego notatnika, na przyszłość. Jako cytat.
  • laura123 09.01.2021
    Antoni Grycuk " niech moc.bedzie z tobą"
  • Anonim 09.01.2021
    laura123
    dobrze, pójdę do gabinetu analiz medycznych i przeanalizuję moc.
  • laura123 09.01.2021
    Antoni Grycuk: idź z Bogiem.
  • piliery 09.01.2021
    Prawdziwy, najwyższego lotu, majstersztyk. "Mieszkać na granicy znajomości" - i rzeczywistość i przenośnia. Cos co rzadko spotykam a cenię najbardziej. Chapeau bas
  • laura123 09.01.2021
    Wielkie dzieki, Piliery.
  • Agnes07 09.01.2021
    Zbyt matematyczny z miejsca A do B zwykle liczyłam odległość i bylam z tego słaba. Ale lubię Cię czytać Lauro ogólnie :)
  • laura123 09.01.2021
    Kurczę, ten akurat z matmą niewiele ma wspólnego..
    Dziękuję, Agnes.
  • Ciekawy wiersz. O zagubieniu w dzisiejszym świecie. Pozdrawiam! 5
  • laura123 09.01.2021
    Dziękuję, Marku. Masz rację.
    Pozdawiam
  • Jordan Tomczyk 09.01.2021
    Ten tekst dobrze oddaje mentalność wielu osób w dzisiejszych czasach. Piąteczka i zachęcam przy okazji do lektury moich najnowszych utworów ;)
  • laura123 09.01.2021
    Dziękuję, Jordan.
    Wpadnę do Ciebie w wolnej chwili.
    Pozdrawiam.
  • Narrator 10.01.2021
    Zaproś sąsiadów na przyjęcie. Każdemu nakładaj do talerza. Polewaj, aż po brzeżek. Nic nie mów. Wtedy będziesz miała dużo znajomych. Albo pisz o tym :)
  • laura123 10.01.2021
    E, tam. Ja ich nie chcę kupić, tylko poznać...
  • Narrator 10.01.2021
    Wierz mi, takie poznawanie „na sucho”, to jak popijać cienką herbatkę, w bibliotece, racząc się „Ulissesem”. Jak w teatrze, potrzebne są rekwizyty. Znajomość każdego rodzaju musi mieć wymiar materialny. Samą poezją nie wyżyjesz :)
  • laura123 10.01.2021
    Kiedy moje znajomości, zaczną mieć wymiar materialny, stwierdzę, że samotność jest najpiękniejszym darem, który można otrzymać od losu. Wtedy herbatka z ''Ulissesem'' będzie smakowała wybornie.
    Gra aktorska... nie każdy ma we krwi.
  • Justyska 10.01.2021
    Świetny ten wiersz. Z wieloma osobami jesteśmy na takiej granicy znajomosci. Niby ta sama klatka, niby piętro wyżej, a jednak obco... nikt nie lubi mylić pięter.
    Taka samotnosv naszych czasow.
    Tak po swojemu przeczytałam:)
    Pozdrawiam serdecznie!5
  • laura123 10.01.2021
    Dziękuję, Justysia za komentarz i podobne odczucia.
    Teraz takie czasy, że niby blisko nam do wszystkich, niby po drodze, a dzielą nas często lata świetlne.
    Pozdrawiam również.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania