Okruchy białego czasu...
Okruchy białego czasu... DATA: 6 - 7 - 2013 - Roku Pańskiego Tradycyjnego.
Rozedrgany szumem lasu, dzień pogodny w liściach czasu,
wiatrem cicho dmącym lata, schładzającym toń zieleni,
drzewnych koron przód przydrożny, tuż przed leśnej kuny miedzą,
obok ,której złoceń ziemia, przyodziana szatą z kłosów,
pól cedzących ciepło słońca, pieszczącego ziarna zboża,
by chłonęły łaskę dobra, którą dźwiga gleba płodna,
jakby czując lekkość nową, chwil sezonem zmartwychwstania,
pragnącego żniw udanych, pod błękitem nieba czystym,
które bieli chleba pragnie, dla okruchów siły prostej,
dostrzeganych przez człowieka, widzącego coraz żywiej,
światem troski głodnej prawdy, żeby umysł zyskać jasny...
Pisarz prewencjonizmatyczny i autor tekstu wiersza rymowanego Mirosław Witold Piotr Butrym.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania