(--)

------

Średnia ocena: 3.2  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (64)

  • Szalej. dwa lata temu
    Mamy tu trzy mamy.
    Jak omamy niemal.

    Mamę bohaterki, mamę kierowcy autobus i mamę jednego faceta. Dobrze, że nie dwóch.
  • Szalej. dwa lata temu
    Hehe. Too many mummy tu mamy :D (czyt. Z angielska)
  • Margerita dwa lata temu
    Nie jedną mamę moją
  • Szalej. dwa lata temu
    Margerita z tekstu wynika co innego.
    Najpierw masz mamę kierowcy, co już poprawiłaś, a potem jeszcze "mama jednego faceta zapytała". Czyli mama jednego faceta, zapytała was.
  • Abbie Faria dwa lata temu
    Szalej. Też tak zrozumiałem. Dziwiłem się, że wszyscy jeżdżą i chodzą z mamami. To winna jest inwersja, którą powszechnie mówiono przed wojną np. w Warszawie, co można przeczytać w starych gazetach - czyli przerzucanie czasowników na sam koniec zdania . Mamy z tym do czynienia np w języku niemieckim, w pewnych przypadkach zdań podrzędnych.
  • Szalej. dwa lata temu
    Abbie Faria wzrusza mnie tłumaczenie komuś, kto zajmuje się pisaniem, czym jest i wersja :)
    I jeszcze, że to ona jest winna. Też.
    Dziękuję za jakże potrzebny i odkrywczy wywód :D

    Żartem mówię, nie sarkastycznie!
  • Margerita dwa lata temu
    Szalej. Poprawiłam mój błąd
  • Szalej. dwa lata temu
    Margerita

    Czwartego lipca dwa tysiące dwudziestego drugiego roku o jedenastej wyszłyśmy z domu na przystanek.
    Dopiero o w pół do dwunastej autobus przyjechał, bo pierwszy się zepsuł.
    Byłam najszczęśliwsza, gdy wreszcie usiadłam na czterech literach.
    Po dotarciu na Olsztyński dworzec PKS, wysiadając, mama zapytała kierowcę.

    — O której godzinie mamy z powrotem?

    — Szesnasta dziesięć.

    — Z którego przystanku?

    — Z siódmego.

    Po znalezieniu się na chodniku ruszyliśmy na poszukiwanie dworca PKP. Dwa lata temu można było wejść od strony dworca PKS- ów.
    Niestety w tym roku było to nie możliwe, bo budynek jest w remoncie.
    Mama zagadnęła do faceta, który siedział na ławce

    — Gdzie tu jest dworzec kolejowy?

    — Musi pani iść wzdłuż tego blaszanego płotu.

    — Dziękuję.

    Po tych słowach ruszyliśmy w tamtą stronę przechodząc koło ławki, na której siedział facet z zarostem wyglądał na bezdomnego.
    Nawet bym na niego nie zwróciła uwagi, gdyby nie słowa mamy:

    — Magdzie trafiła się fucha.

    Wtedy spojrzałam i zobaczyłam, że ten mężczyzna się na nas patrzył, po czym wyciągnął swojego penisa i trzymał na wierzchu.
    Chyba się przewidziałam — pomyślałam.
    Całą drogę mama się ze mnie śmiała i żartowała. Po znalezieniu się wreszcie w budynku dworca PKP podeszliśmy do okienka.

    — Czy o ósmej trzydzieści trzy jedzenie pociąg do Smetowa przez Tczewa?

    — Tak.

    Po dowiedzeniu się tego, po co przyjechaliśmy, tramwajem pojechałyśmy na stare miasto. Posiedzieliśmy na starym rynku i gdzieś o w pół do czwartej pojechałyśmy z powrotem na dworzec.

    Usiadlyśmy na peronie i czekałyśmy na nasz pociąg. O mały włos by nam nie uciekł. Na szczęście wstałam, żeby wyprostować kości
  • Abbie Faria dwa lata temu
    Szalej. A to przepraszam, nie rozpoznałem, że Pan jest profesjonalistą. Nie ma tego w pańskim profilu. Ale nie chciałem być niemiły. To trochę jakbym tłumaczył Feynmanowi ruch jednostajnie przyspieszony.
    Co się tyczy meritum sprawy - język nasz rządzi się prawami, które są uznawane za powszechnie obowiązujące. Jeżeli narrator(ka) używa pewnej konwencji zdaniowej, która jest nieprawidłowa, to rodzi to uzasadnioną wesołość i inne zrozumienie zdań od zamierzonego. Pozostaje prośba do autorki żeby przestała pisać SOVem a zaczęła poprawnym SVO.
  • Abbie Faria dwa lata temu
    Margerita - To twoje czwarte z rzędu opowiadanie w którym spiritus movens jest męskie przyrodzenie. Czy to nie aby za dużo?
  • Margerita dwa lata temu
    Ale to jest na faktach historia
  • Abbie Faria dwa lata temu
    Margerita a Marta na randce - to też autentyk?
  • Margerita dwa lata temu
    Abbie Faria nie fikcja
  • skandal dwa lata temu
    Na faktach autentycznych
  • Margerita dwa lata temu
    Tak
  • Natasza dwa lata temu
    Jeśli to naprawdę na faktach, to tylko pogratulować (poczucia humoru) mamuśki ?
  • Margerita dwa lata temu
    Tak na dworcu facet siedział
  • Pasja dwa lata temu
    Czy o ósmej trzydzieści trzy jedzenie pociąg do Smetowa przez Tczewa?- To jest rewelacyjne!!!
  • Margerita dwa lata temu
    Dzięki
  • Abbie Faria dwa lata temu
    To jest możliwe. Jeżeli mama Magdy jest np. czarnoskóra i słabo mówi po polsku a ojcem jest Polak... Dużo jest takich małżeństw mieszanych.
  • Margerita dwa lata temu
    Abbie Faria moja matka jest Polką
  • Abbie Faria dwa lata temu
    Margerita Ok. więc błąd, bo pisałaś na smartfonie w androidzie. Podpowiadał Ci słowa.
  • Margerita dwa lata temu
    Abbie Faria raczej brudnopis przepisałam na telefon w notatnikiem
  • Piotrek P. 1988 dwa lata temu
    Dziwny jest ten świat ?. Opowiadanie z nagle wyskakującym, zaskakującym motywem ?. I jak zwykle, ze specyficznym stylem oraz klimatem, niektórym ludziom poprawiającym humor ☺️.

    5, pozdrawiam ☺️ ✌️
  • Margerita dwa lata temu
    Dzięki mam nadzieję że czasy mam dobrze bo się bardzo starałam
  • Abbie Faria dwa lata temu
    "Czwartego lipca dwa tysiące dwudziestego drugiego roku o jedenastej wyszliśmy "
    Jak wyszły tylko kobitki, to "wyszłyśmy".
  • Abbie Faria dwa lata temu
    "wysiadając mama kierowcy zapytała:"
    - z tego wynika, że kierowca miał mamę, która zapytała.
    Chyba powinno być: "wysiadając mama zapytała kierowcę"
  • Margerita dwa lata temu
    Tak eh ja i mój szyk zdań
  • Abbie Faria dwa lata temu
    Margerita Myślę, że to nie twoja wina. Po prostu ludzie, tam gdzie mieszkasz mówią taką inwersją. Co kraj to obyczaj. Albo masz tatę spod Białegostoku:)
  • Margerita dwa lata temu
    Abbie Faria poprawiłam na wyszłyśmy
  • Abbie Faria dwa lata temu
    Margerita No to jeszcze popraw ruszyliśmy, podeszliśmy, przyjechaliśmy posiedzieliśmy :)
  • Akwadar dwa lata temu
    Jaką fuchę miała Magda? Czy względem tego bezdomnego czy jego penisa, a może obu naraz?
  • Grzegory dwa lata temu
    Ogolić bezdomnego, żeby nie wyglądał na bezdomnego z penisem.
  • Akwadar dwa lata temu
    Grzegory a to nie penisa ogolić?
  • Abbie Faria dwa lata temu
    Akwadar Może chodziło o to, że Magda nie ma młodszego brata i nigdy nie widziała nagiego mężczyzny, bo wciąż jest dziewicą. Ale to tylko przypuszczenia.
  • Grzegory dwa lata temu
    Akwadar może być, że penisa?
  • Akwadar dwa lata temu
    Abbie Faria no ale ta fucha?... chyba jednak mało kształcony jestem do czytania takich tekstów.
  • Grzegory dwa lata temu
    Akwadar doucz się lepiej?
  • Abbie Faria dwa lata temu
    Akwadar Fucha w znaczeniu nie jakaś usługa za pieniądze, ale okazja, korzyść...
  • Grzegory dwa lata temu
    Akwadar i jeszcze trzeba dobry czas na fuchę hihihi
  • Grzegory dwa lata temu
    To jest dopiero pierwsza część. Akcja się powoli rozwija. Zobaczymy jak będą wracać hihihi
  • Akwadar dwa lata temu
    Abbie Faria no przecie mówię, że braki mam co do interpretacji podobnych tekstów :)
  • Akwadar dwa lata temu
    Grzegory jakiś ty dzisiaj otrzaskany :))
  • Margerita dwa lata temu
    Abbie Faria zjadłaś
  • Abbie Faria dwa lata temu
    Margerita Jestem mężczyzną. Rozumiem, że "zgadłem".
  • yanko wojownik 997 dwa lata temu
    Margerita, Jak się starasz, to piszesz od razu dobrze - poprawnie albo może jak jesteś wkurzona. Trochę przecinków brak, ale to detal. Tą drogą idź - pisz metodą tu wykorzystaną. Zarośnięty facet wyciągający penisa - byłbym w szoku!

    Abbie Faria, to chyba facet, więc zjadł, nie zjadła:) Cokolwiek konsumował.
  • yanko wojownik 997 dwa lata temu
    Rychło w czas napisałem, w tym samym czasie się przyznał, a musiałem wspomnieć o posiłku...
  • Abbie Faria dwa lata temu
    yanko wojownik 997 Chodziło, chyba że zgadłem, że Magda bohaterka opowiadania nie widziała jeszcze takich widoków i mama nie musiała jej uświadamiać.
  • yanko wojownik 997 dwa lata temu
    Abbie Faria, "Jestem mężczyzną. Rozumiem, że "zgadłem"."

    Lepiej wrzuć zdjęcie na awatar, poddamy pod dyskusję, jeśli nie masz pewności - mniejsza o metki "zgadłem".
  • Abbie Faria dwa lata temu
    yanko wojownik 997 TWoją fotę w arafatce już poznaliśmy...
  • yanko wojownik 997 dwa lata temu
    Abbie Faria, Jak wyprzedzasz moją myśl o chwilę? Zastanawiam się...
    Zrozumiałem o co Ci chodziło, tylko tak gdyby nie każdy, to chciałem poprzeć to, przez poddanie tematu pod dyskusję, by było ugruntowane a przynajmniej mocniejsze w domniemaniu.
  • yanko wojownik 997 dwa lata temu
    Abbie Faria, No widzisz, człowiek nie musi być ładny a nie biją.
  • Margerita dwa lata temu
    yanko wojownik 997 czy to znaczy ze czasy mam dobrze?
  • yanko wojownik 997 dwa lata temu
    Nawet mógłbym siedzieć na tej ławce i sprawiać identyczne (gorsze) wrażeni, a gdybym bym w mocy magii %vol i chciało mi się coś, to może oceniłbym, czy panie już wystarczająco daleko odeszły, bym mógł.
  • yanko wojownik 997 dwa lata temu
    Margerita,
    Co do czasów, nie rzucają się w oczy przy czytaniu, by były źle, nawet jak są, to trudno to dostrzec.
  • Margerita dwa lata temu
    yanko wojownik 997 starałam się pilnować czasów
  • Abbie Faria dwa lata temu
    Margerita Pisząc opowiadanie musisz się skupić na czasach w ten sposób:
    Ale ma kota.
    Nie miała kota, bo dopiero co przyszedł. Ale nie będzie miała kota, bo kot jej ucieknie.
    Ot cała tajemnica czasów.
  • Margerita dwa lata temu
    Abbie Faria ja niby się skupiam na czasach i wydaje mi się że jest dobrze a potem się okazuje że jest mieszanka czasu przeszłego z teraźniejszym
  • Abbie Faria dwa lata temu
    Margerita Ale w tym opowiadaniu nas troszkę oszukałaś, bo pociąg do Smętowa miał być o ósmej trzydzieści z groszami, a do pociągu weszłyście o szesnastej...
    To taka zmyłka. Nieładnie tak czytelnika oszukiwać.
  • Margerita dwa lata temu
    Abbie Faria nie oszukałam bo my się pytaliśmy kasjerki czy jedzie o tej godzinie
  • Abbie Faria dwa lata temu
    Margerita Ale ten pociąg miał o ósmej wyjeżdżać z Tczewa czy z Olsztyna?
  • Margerita dwa lata temu
    Abbie Faria ze Szczytna
  • Abbie Faria dwa lata temu
    Margerita Pamiętam jak dawno temu jechałem z Olsztyna do Rucianych Nid koleją i zapamiętałem, że nie była zelektryfikowana. Chyba wciąż nie ma trakcji elektrycznej.
  • Margerita dwa lata temu
    Abbie Faria nie nadał jeździ tradycyjna kolej

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania