OMEGLE?

Pewnego grudniowego wieczoru, w Sylwestra, jak co roku spotkałam się z moimi przyjaciółkami. Rok temu zaprosiłam Jowitę i Idę do siebie, natomiast tego roku czas miałyśmy spędzić w domu Jowity. Zapowiadała się świetna zabawa. Mogłybyśmy robić co tylko chcemy, gdyż rodzice mojej przyjaciółki pojechali na zabawę noworoczną do znajomych. Umówiłyśmy się o 20.30 pod charakterystycznym dębem, który stał na skrzyżowaniu dróg.

Spojrzałam na wyświetlacz telefonu, na którym widniała godzina- 19.30. Tak więc założyłam na siebie niebieską sukienkę do kolan, wysokie szpilki i pożyczyłam od mojej mamy biżuterię. Następnie podeszłam do lusterka i umalowałam się oraz ułożyłam włosy. Czas szybko minął, tak, że lada chwila musiałam wychodzić z domu. Jako, że miejsce, w którym miałyśmy się spotkać było niedaleko to postanowiłam, że pójdę ‘z buta’.

Już z daleka widziałam moje przyjaciółki, które wesoło mi machały. Podeszłam więc do nich i przywitałyśmy się. Mróz jednak dawał się zauważyć. Było bardzo zimno i czym prędzej chciałyśmy znaleźć się w cieplutkim pokoju. Szłyśmy około dziesięć minut i w końcu dotarłyśmy do „ciepłego pokoiku” , jakim był dom. Gdy weszłyśmy na stole było wiele przekąsek, a ja, jako lubiąca słodycze musiałam się poczęstować. Tapeta w salonie, w którym przebywałyśmy była jasna. Na środku stała skórzana kanapa, a dalej dwa, również skórzane fotele. Jowita włączyła muzykę. Pierwszym pomysłem jaki przeszedł nam do głowy było zrobienie sobie pamiątkowego selfie. Do pokazu fajerwerków, który miał się odbyć na głównym placu na ul. Gdańskiej było jeszcze bardzo dużo czasu. Standardowo włączyłyśmy tv.

Nagle Jowita powiedziała, że zna fajną stronę, którą polecili jej znajomi na zabawne spędzenie czasu. Byłam bardzo ciekawa jaka jest to strona. Przyjaciółka włączyła laptopa. Usiadłyśmy wszystkie na kanapie, tak, żeby Jowita była pomiędzy nami. Później wpisała „Omegle.com” Szybko rozeznałyśmy się na czym polega idea tej strony, że łączysz się losowo z jakąś osobą i rozmawiasz z nią przez kamerkę. Jednak z nikim nie udało się nam porozmawiać dłużej niż trzy minuty.

W końcu zostałyśmy połączone z pewnym nastolatkiem. Pisało się z nim dosyć fajnie i ciekawie. Ida powiedziała, że idzie do toalety załatwić swe potrzeby. My zaś zostałyśmy wkręcone w rozmowę z 17- latkiem. Udawałyśmy, że również miałyśmy siedemnaście lat, chociaż prawda była taka, że dopiero ukończyłyśmy piętnaście.

Nagle napisał do nas na chacie podchwytliwą wiadomość „fajny tatuaż ma wasza koleżanka”. Ogarnął mnie przestrach, gdyż Ida na biodrze miała wytatuowany napis „never say never” Spojrzałam na Jowitę, po czym przed chłopakiem udałyśmy głupie. W pierwszym momencie pomyślałam, że to pewnie były Idy, który chce zrobić nam psikusa i nas nastraszyć, jednak dość szybko zmieniłam zdanie.

Przyszła do nas kolejna wiadomość- „Jowito, wiem, że na lewym udzie masz bliznę, natomiast Claro wiem, że masz pieprzyka w okolicach pępka. I to wszystko się zgadzało… Ale skąd on o tym wiedział? Rozłączyłyśmy się szybko i wyłączyłyśmy laptopa. Razem z Jowitą byłam bardzo zdziwiona, gdyż praktycznie nikt nie znał detali naszego ciała. W pewnym momencie skojarzyłyśmy, że od dłuższego momentu nie ma z nami Idy… Podeszłyśmy pod drzwi łazienki i zapukałyśmy.

 

-Ida, otwórz! Co ty tam robisz tyle czasu?- Powiedziała Jowita

 

Niestety nie otrzymałyśmy odpowiedzi. Zdziwiłam się, ponieważ byłam pewna, że jest w toalecie.

 

-Ida! To już nie jest zabawne! Rusz tyłek i chodź. Niedługo będą fajerwerki- Powiedziałam;

 

-Claro, trzeba otworzyć i tyle. Jak robi sobie z nas żarty to zobaczymy.

 

Chwyciłam za klamkę i niepewnie otworzyłam drzwi.

Wtem Jowita przykryła ręką usta. Spojrzałam na nią, po czym odwróciłam się w stronę tak zwanego kibla. To co zobaczyłam wręcz zamurowało mnie. Na podłodze leżała Ida, natomiast wokół niej krew… Moje oczy szybko zamieniły się w wodospad. Na lustrze był napis „Wcale nie macie siedemnastu lat gówniary! Nawet tylu nie dożyjecie” Drzwi zamknęły się… Ewidentnie ktoś nas uwięził.

 

-Halo!? Jest tam kto? –krzyknęłyśmy razem.

 

-Kupiłem ci maść na blizny- odpowiedział męski głos, po czym zaśmiał się, jak psychopaci z filmów.

 

Wtem drzwi otworzyły się, a w nich stał nikt inny jak ten, z którym jeszcze pół godziny temu prowadziłyśmy konwersacje. To nie może być prawda!

Podszedł do ciała Idy i dotknął palcem jej krwi, po czym ją zlizał. W tym momencie zachciało mi się zwrócić wcześniej spożyty pokarm. Złapałyśmy się za ręce i czekałyśmy na to co miało się wydarzyć.

 

-Oglądałem dziś w TVN. Była mowa o tym, że fajerwerki najlepiej przymocować kamieniem, żeby mieć pewność że nie przewrócą się… Natomiast widzę, że kamienie nie będą mi potrzebne… Z takich pięknych dam na pewno polecą cudowne fajerwerki.

 

 

Następnego dnia pod charakterystycznym dla mieszkańców dębem znaleziono dwa leżące ciała należące do młodych dziewczyn. Nastolatki te były związane, a do nóg miały przymocowane puste pudełka po fajerwerkach. W tym momencie dla policji stało się jasne, że dziewczyny zmarły w wyniku poparzenia wybuchających fajerwerków. Na drzewie była przymocowana kartka z następującą treścią. „Z takimi mocnymi fajerwerkami ich dusze na pewno dolecą do nieba, tak jak duch mojego brata, którego śmiertelnie potrąciły autem... jadąc po pijaku”

Średnia ocena: 4.3  Głosów: 13

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (14)

  • levi 29.12.2015
    cały tekst nawet fajny i dobry pomysł, trochę za mało opisów w pewnych miejscach, a i liczby piszemy słownie, końcówka moim zdaniem naciągnięta bo jak takie małolaty mogły zabić jadąc samochodem człowieka, w sensie raczej się nie zdaża że w tym wieku już się biorą szczególnie dziewczyny za prowadzenie samochodu :) zostawiam 4



    Ps. Nie cierpie imienia Jowita :P
  • De Lenire* 30.12.2015
    hah wiem wiem :( U mnie zawsze z opisami słabo... A końcówkę próbowałam wymyślić dobrą bo wencia się skończyła :D A ja uwielbiam to imie :D Dzięuję za dobrą ocenę
  • D4wid 29.12.2015
    Nie czytam wiele gdyż chyba mam jakąś wadę. Ciężko mi sie skupić i takie tam, ale to opowiadanie czytalo mi sie bardzo przyjemnie i zaciekawiło mnie i szkoda ze takie krótkie. Zakończenie mogłoby być inne gdyż mało prawdopodobne ze 15 latki by piane kierowały samochód ponieważ pewnie nawet na trzeźwo nie potrafią.
  • De Lenire* 30.12.2015
    Hhhahah, rozbawiło mnie Twoje zakończenie opinii :D Wiem już, że końcówka tandetna była, ale może następnym razem wymyślę coś lepszego :)) Ojej dziękuję bardzo, że przeczytałeś i wytrwałeś tą bzdurę :D
  • D4wid 30.12.2015
    De Lenire* opowiadanie bardzo mi się podobało i wciągnęło jak wir wodny małą rybę. Chyba tylko filmy historyczne potrafią mnie tak wciągnąć. Liczę na więcej takich opowoadan ale nie koniecznie horrorów
  • De Lenire* 30.12.2015
    D4wid /// Jeju ;D jest mi bardzo milo, ze moje opowiadanie bylo godne filmow historycznych hehe! Hmm... horrory nie? Hmm to co? Od razu mowie ze wierszy nie pisze ;)
  • D4wid 30.12.2015
    De Lenire* horrorów nie lubię to nie na moja psychikę. Mam zbyt dużą wyobraźnię haha ale poczytam resztę twoich tekstów
  • De Lenire* 30.12.2015
    D4wid /// Hahaha, ciesz się z wyobraźni :) Przydaje się często, przede wszystkim w pisaniu... Aj w reszcie tekstów nie ma nic fascynującego, z resztą jak w tym :) Ale próbuję zebrać siły i może napiszę jakieś opowiadanko. Tyle, że jeszcze nie wiem o czym. Tylko horrory mi w głowie buhaha :D
  • Neli 30.12.2015
    Przez chwilę myślałam, że to prawdziwa historia. Potem myślałam, że to koleżanka je wkręca, a wyszło coś w ogóle innego. Koniec trochę bez sensu. Ode mnie 3 ;))
  • De Lenire* 30.12.2015
    Dziękuję za pozytywną ocenkę :3 Końcówka jest w chaosie... nie ogarnęłam dobrze tego :)) Ale w następnym opowiadaniu zadbam o dobre zakończenie.
  • Majeczuunia 30.12.2015
    Mnie również nie pasuje końcówka XD Ale reszta - ja nie mogę. Przestraszyłaś mnie i chyba o taki efekt ci chodziło XD
    Zostawiam po sobie 4, za tę końcówkę nie teges :)
  • De Lenire* 30.12.2015
    Buhahah :D Następnym razem może jeszcze bardziej Cię wystraszę? haha :D Ach ta nieszczęsna końcówka hehe. Dzięuję za dobrą ocenę
  • Shina-san 30.12.2015
    Spodobało mi się, zwłaszcza zakończenie. Zostawiam 5
  • Julaqla 10.01.2016
    podoba mi się :) 5

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania