ON

Gra chłopiny nie wygląda tak, że mógłby przeżyć Chopina.

Przez takich prowadzi skrót do nieba, wzdłuż i wszerz deptaka,

kiedy Pan Ryszard odgrywa się za niejedną przeszłość.

Na gitarze, śpiewając z ochrypłą, ukrytą kamerą pogłosową.

Dotyk strun, może oswajać powracające, półdzikie, dni niczyje.

I nawet lepiej, że uciekł Pekaes na Olimp.

 

https://youtu.be/hCUgkUUufBo?si=O9AJGsqROLMezfw2

Średnia ocena: 1.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania