On i Ona
Usta zmarznięte , oczy przekrwione, człowieka myśli i spokój wywalczone , spowite ciemną nocą błędy popełnione
Smutek i żal i serce lodem skute
Czlowiek po latach odbywający pokutę .
Pragnienie i żądza wygrała nam rozumem
Dziewczyna zastanawiająca się nad przeczuciem
I po co? I po co zły gadzie kusisz swoim spojrzeniem?
Żem coraz bardziej zastanawiam się nad swoim istnieniem?
Wiek wiekiem ,rozum rozumem
Ale czemu tyś uwiązał mnie takim sznurem?
Sznurem który trzyma moje serce w klatce
Że boje się spojrzeć w oczy własnej matce?
Czemu jesteś tak egoistycznym dupkiem i manipulatorem
Który potem chowa się za stołem?
Małolata która wpadła w twoje szpony
I płakała później jak fortepian roztrojony
Walczę codziennie o wolność upragnioną
A ciebie szuka poczucie winy i w końcu cię dopadnie
I wtedy twoje serce głęboko w dół upadnie
A ja poczuje wolność wywalczoną.
Komentarze (2)
Spróbuj szpony - tony (dźwięki) Instrument zapłacze też.
Podobnie z tym chowaniem się za stolem.
Glupie, bo jak za nogą. Też z niezaradnej konieczności sparowania manipulatora.
Jesteś tak głupio naiwnym manipulatorem, że kryjówki szukasz nawet za stołem - jakoś tak.
Może być manipulatorem szukającym kryjówki przed prokuratkrem.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania