Poprzednie częściOn jest piekarzem

On jest piekarzem

w jego dłoniach mąka i rozsypany niechcący cukier.

nieznośnie wydłuża się czas oczekiwania

powiedział że nie można się spieszyć bo drożdże.

 

w jakimś kraju zaczyna się wojna powiedziałam mu że rośnie sałata i zielona pietruszka.

nic więcej nie powinnam mówić. po co się spieszyć

 

tu gdzie jestem ślady emigrantów

wyczuwam z daleka

na ich twarzach atlas i brak drogowskazów

ich dzieci czekają na obiad. po co się spieszyć

 

tutaj też jest stres i jakby nie patrzeć

mijamy się i pozdrawiamy kolejnego Boga

euro to też bóg. mąka i wołowina

olej palmowy i czerwony ryż. ale nie modlimy się o pokój na świecie

 

jakiś bóg zostawił nam furtkę więc nie spieszymy się zbytnio. bo dokąd mamy uciec.

Średnia ocena: 1.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania