ONA
ONA
Już była, już miała, wszystko przerabiała
Miłość szaloną i pustkę po niej,
szczęście niebiańskie i splecione dłonie
Tęsknotę dużą i małą
A świty zawsze wstawały, dostojnie niezależne,
niepomne na żale czy słodkie uniesienia
W aurze letniej czy śnieżnej
Ich ciszę czas zmieniał
Pełna życiowych melancholii,
doświadczona przez życiowe deszcze
Wciąż stoi, jak na początku istniania
Wspomni..zapomni...
Co jeszcze?
AnnaBallaSkrzypek
Grafika: Tapety na pulpit - TJA.PL
Komentarze (6)
doświadczona przez życiowe deszcze".
Wiersz: ot życie. Takie jejst i takie ma być. Niezależne od naszych wschodów i zachodów. Bardzo mi się podoba ten wiersz :-)
Dziękuję. Cieszę się, że się podoba
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania