OPARZELINA
Spragniony kupiłem raz kawę, kubek wychyliłem
Nie pomyślałem wtedy, że może być ona gorąca
Siąrbnąłem sporego łyka i aż z bólu jęknąłem
Gdyż jama ma ustna pomocy była pragnąca
Czy doświadczenie poparzenia podobnego masz w swym życia bukłaku?
Jeśli tak, to co czułeś wtedy, mój miły rodaku?
Czy się:
Zezłościłeś
Zdenerwowałeś
Zasmuciłeś
Zirytowałeś?
Po niedługim czasie pierwszy ból minął a wtedy bez-czucia bólu doświadczyłeś
Czy pamiętasz jeszcze tamtejsze odczucie?
Dotykasz języka a tu nic
Pijesz dalej kawę... Co za dziwne uczucie
Nie czujesz już jej gorąca. Nic a nic
Razu pewnego szczęśliwy być zapragnąłeś
Ale coś nie wyszło, w złą drogę skręciłeś
A może po prostu się na kimś zawiodłeś?
Wniosek jest taki - uczucia swe poparzyłeś
I teraz, gdy pragniesz siąrbnąć choć trochę miłości
To stwierdzasz, że czucie zniknęło i nic już nie czujesz
I nic cię nie cieszy, i przyszłość ma tylko odcień szarości
I teraz już tylko umysł ci mówi, że pomocy potrzebujesz
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania