Opinia na temat obecnej sytuacji Europy i krajów Wschodnich, wzbogacona zdaniem napotykanych osób

To, co w obecnych czasach dzieje się na świecie, nie jest czymś wybitnie nowym. Antysemityzm, fanatyzm religijny, rasizm, a wreszcie – ukrywanie zbrodni i terroru pod maską idei religijnych. Opinie na ten temat są różne, jedne mniej, inne bardziej rozbieżne i sprzeczne ze sobą. Imigranci, czy uchodźcy? Bezmyślni mordercy, czy ofiary wojny, szukające schronienia i odrobiny wyrozumiałości? Z kim mamy do czynienia? Czy powinniśmy się bać? Otóż, wbrew obiegowej opinii, nie. Ale należałoby starać się zachować ostrożność. I zdrowy rozsądek. Uchodźcą jest ten, kto ucieka z ojczystego kraju ogarniętego wojną, do najbliższego pokojowo nastawionego państwa. Nie trzeba być uczonym, by zgadnąć, że kraje te nie są dopiero w Europie, która zdaje się być końcem świata, w porównaniu ze Wschodem. Druga rzecz, to niezbity fakt, że uciekają głównie zdrowi, młodzi mężczyźni, którzy spokojnie mogliby stawić czoła upiorom wojny, zamiast uciekać wśród kobiet i dzieci. Trzeci punkt – dowód na to, że za pozornie niewinnymi istotami, stoją prawdopodobnie organizacje. Podróż z, przykładowo, Iraku do Europy, kosztuje mnóstwo pieniędzy. Skąd imigranci je mają? Nawet, gdyby na jednego człowieka składały się całe klany, to nie są w stanie pokryć kosztów tak dalekich wypraw.

Średnia ocena: 4.7  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (10)

  • Maruda 25.10.2017
    To jest to.
    To jest prawda. 5
  • Ozar 26.10.2017
    Pozwolę się z tobą nie zgodzić. Moim zdaniem powinniśmy się bać.
    Dlaczego ?
    Otóż dlatego, że choć wojny były zawsze i zawsze będą, to jednak ostatnimi laty mamy kilka przykładów na to, że ktoś mówiąc potocznie przestawia bardzo mocno pionki na szachownicy.
    Po pierwsze Libia i Kadafi. Można o nim powiedzieć wiele złego (to temat na inny artykuł), jednak trzymał swój kraj w ryzach, potrafił dogadać się zarówno z islamskimi fanatykami jak i z zachodem (tak w skrócie). Został obalony. Teraz w Libii jest totalny chaos.
    Po drugie Syria i Asad. Również miał wiele za uszami, ale podobnie jak Kadafi trzymał w ryzach całe państwo. Tu mała ciekawostka – Asad jest wyznawcom jednego z mniej groźnych odłamów Islamu (też skrótowo). Został obalony. No prawie obalony, ale gdyby nie pomoc Rosji, już by go nie było. Jednak sam kraj został praktycznie zniszczony i to dosłownie (niektóre miasta wyglądają, jak Warszawa po powstaniu).
    Po trzecie. Ktoś dopuścił, lub pozwolił na powstanie państwa ISIS, dał im kasę, broń (w tym czołgi, artylerię itd.). A wszyscy wiemy, że żeby wyposażyć w broń 20/30 tys. ludzi trzeba ogromnej kasy.
    To tylko trzy przykłady tego, co możemy zaobserwować w jednym tylko rejonie świata. A takich miejsc gdzie wręcz pali się ziemia jest znacznie więcej (choćby Indonezja, czy wiele krajów w Afryce).
    Komuś najwyraźniej zależy na tym, żeby na terenach Libii, Syrii, Iraku, a także Libanu zapanował totalny chaos. To nie są działania przypadkowe, czy oddolne. Zbyt wiele kasy kosztowały te wszystkie operację, żeby nazwać je jakimiś ruchami oddolnymi, wyzwoleńczymi czy czymś podobnym.
    Ktoś to wszystko zorganizował, opłacił i jak widać przeprowadził z udanym skutkiem.
    Kto ?
    Jaki będzie następny krok?
    Tutaj zawsze należy patrzeć z innej strony.
    Kto na tym najbardziej skorzystał ?
    Oczywiście USA, ale także Rosja, Izrael (słyszał ktoś ostatnio o jakimś większym zamachu w tym kraju). Można tu wymienić jeszcze kilka krajów, które zyskały na tym całym bałaganie.
    To wszystko co opisałem wyżej doprowadziło do rozpalenia potężnego ognia, którego jednym ze skutków jest masowa emigracja setek tysięcy ludzi do Europy.
    Temat rzeka, ale jak będzie zainteresowanie, mogę opisać pewną teorię, która dość dobrze tłumaczy to, co się obecnie dzieje.
  • refluks 26.10.2017
    Ozar, opisz, chętnie poczytam
  • Niemampojecia96 27.10.2017
    Chwała Ozarowi, zgadzam się niemalże całościowo. Pod tekstem jakiegoś Bogumiła na temat podobny powiedziałam już, że ''Oczywiście USA''.

    O tym jak wyglądała Syria nasłuchałam się ze źródła.

    A Twój tok myślenia bardzo wpada w mój, co tam dalej prawisz w komentarzu niżej - przeczytam później.
  • Elorence 26.10.2017
    Zgadzam się :)
  • Ozar 27.10.2017
    Dziękuje za zainteresowanie.
    Przepraszam za długość tekstu, ale tego nie da się opisać w kilku zdaniach.
    To, co opisze poniżej proszę traktować jako jedną z teorii, o tyle może sensowną, że odpowiada chyba jako jedyna na wiele pytań, które pozostają bez odpowiedzi.
    Wiedzę zaczerpnąłem z artykułów, a także z wywiadów które udzielili na youtube ludzie, którzy bądź byli blisko tzw. ośrodków władzy (nie mylić z politycznymi), bądź starają się zrozumieć niektóre z pozoru nie zrozumiałe działania. Przykładowo wywiad z Ronaldem Bernardem, czy Paulem Soorso, a także Krzysztofem Karoniem (polecam na youtube !!!!!).
    Żeby zrozumieć o czym pisze, należy najpierw wyjaśnić pewną bardzo istotna sprawę. Większość z nas, zwykłych ludzi jest przekonana, że światem rządzą politycy, partię itd. To do pewnego stopnia prawda, ale jak mówi stare powiedzenie „rządzi zawsze ten który daje kasę”, albo „jak chcesz dotrzeć do źródła idź drogą kasy”. W wielkiej polityce jest dokładnie tak samo. Nic nie dzieje się przypadkiem, a o rzeczach globalnych decydują ludzie, którzy mają w kieszeni polityków, a także dostępne 24h media, które kłamią od zawsze.
    Krótki wstęp...
    Kiedy czytamy o historii uczymy się zazwyczaj ogólnie znanych opisów, czy wyjaśnień dlaczego coś się wydarzyło, a dlaczego wybuchła wojna, dlaczego ktoś podjął taką, czy inną decyzje.
    Niestety zazwyczaj to, co uznajemy za prawdę historyczną wcale nią nie jest. Dam prosty przykład. Rewolucja bolszewicka w Rosji 1917 roku.
    Kiedy zapytamy przeciętnego człowieka o co tam chodziło usłyszymy kilka wersji: Partia bolszewicka pod przewodnictwem Lenina obaliła system caratu i przejęła władzę, albo bolszewicy dokonali zamachu stanu w celu przejęcia władzy. Czasami ktoś bardziej znający temat powie: Niemcy wypuścili Lenina z więzienia, po to żeby rozpętał rewolucję w Rosji i dzięki niej objął władzę, a potem podpisał rozejm z Niemcami, co miało zlikwidować walkę na dwa fronty i umożliwić armii cesarskiej przerzucenie wojsk na front zachodni i pokonanie Francji (to akurat w dużym stopniu się powiodło).
    To wszystko prawda, jednak tylko opisująca sam skutek, a nie przyczynę, czyli mówiąc prościej każda z tych odpowiedzi jest dobra, ale nie odpowiada na pytania: Dlaczego? Kto to finansował ?
    Komu zależało na obaleniu rządów cara , a potem rządu Kiereńskiego? (premier Rządu Tymczasowego)
    Prawda jest całkiem inna. Rewolucja bolszewicka 1917 roku nie była spowodowana spontanicznym wybuchem niezadowolenia uciemiężonych „mas” robotników i chłopów. Przewrót bolszewicki został wymyślony i przeprowadzony według bardzo dokładnych wytycznych międzynarodowej, głównie amerykańsko-żydowskiej wielkiej finansjery.
    Bardzo dobrze opisał to Garry Allen:
    „Jedynym logicznym krokiem jest uznać, że jeżeli żydowscy bankierzy finansowali komunizm, nie bojąc się go, to musiało tak być dlatego, że go w kontrolowali.” Czyż może jeszcze być inne sensowne wyjaśnienie? ” Patrząc logicznie na ową „rewolucyjną” dobroczynność interlichwiarzy ,lub jak kto woli ówczesnych „globalistów” ,oczywiście ,nie!
    Czyli reasumując chodziło o przejęcie kontroli nad Rosją, a szczególnie nad jej zasobami naturalnymi. Czy wiecie, że za Cara to właśnie Rosja wydobywała najwięcej ropy ?
    Po rewolucji wydobycie spadło do około 10% . A kto wszedł na rynki ? Głównie opanowane przez Żydów firmy amerykańskie i europejskie !!!!
    Reasumując, jak podejrzewam o w/w faktach nie wie 99, % ludzi.
    Obecnie jest dokładnie tak samo. Większość ludzi opiera swoją wiedzę na mediach, które tak naprawdę są tubami propagandowymi głoszącymi to co im nakazano głosić. Ludzie słuchając, czy oglądając różne media nie dowiedzą się prawdy. Ta w mediach nie istnieje. One wyznają i przekazują nam coś, co można nazwać właśnie obowiązującą prawdą.
    Przepraszam za długi wstęp, ale chciałem pokazać różnicę między taką właśnie obowiązującą prawda, a rzeczywistą prawdą.
    Co do teorii, to nie napisze dokładnie jak ona brzmi, ale postaram się opisać swoimi słowami choć jej sens.
    Jak już napisałem w poprzednim poście, pewna grupa nazwijmy ją dla ułatwienia Grupą X, postanowiła mówiąc prosto zrobić potężny bałagan na Bliskim Wschodzie. Obalono Kadafiego, Asada (prawie), sfinansowano powstanie ISIS itd. Doprowadziło to do totalnego chaosu, którego jednym z efektów była i jest do dzisiaj masowa emigracja ludzi do Europy.
    Pytanie, które powinniśmy sobie zadać brzmi następująco:
    O co w tym wszystkim chodzi?
    I tutaj pojawia się nasza Grupa X. Ci ludzie (głównie najwięksi bankowcy), mają w swoim życiu tylko jeden cel jakim jest maksymalizacja zysków.
    Tu musimy niestety znowu cofnąć się do historii, ale bardzo skrótowo. Jak zapewne wiecie pomysł utworzenia UE narodził się jeszcze w latach 50-tych. Jednym z ojców założycieli był Robert Schuman, francuski polityk o poglądach chrześcijańsko-demokratycznych. Przez kolejne lata etapami tworzono to, co dzisiaj nazywamy UE. Jednak w odróżnieniu od poglądów ojców założycieli, obecna Unia nie kieruje się już ani chrześcijaństwem, ani demokracjom. Tak skrótowo można powiedzieć, że w pewnym momencie swojego istnienia UE skręciła bardzo ostro w lewo...
    Już nie Robert Schuman, czy Jean Monnet, albo Konrad Adenauer są idolami politycznymi. Zastąpił ich wszystkich Altiero Spinelli, włoski komunista, zwolennik federalnej koncepcji zjednoczenia Europy. Teraz jego nazywa się teraz ojcem Unii Europejskiej. Ten polityk był jednym z autorów „Manifestu z Ventotene” (autorzy pisali go siedząc w więzieniu, osadzeni tam przez Mussoliniego). Ten dokument (tu odsyłam na youtube – Krzysztof Karoń !!!!), opisywał jak powinna wyglądać przyszła Europa pod rządami komunistów. Jednak różnica między powiedzmy wizją Lenina, czy Stalina, a Spinellego była dość duża. Włoch chciał wprowadzić komunizm boczna drogą, bez rewolucji, bez siłowego obalenia rządów demokratycznych. To była dużo bardziej sprytna wizja, polegająca tak w skrócie, na omotaniu społeczeństw europejskich w takim stopniu, że same się na tą wizję zdecydują. Zakładała ona m.in. totalną dyskryminacje, a w zasadzie izolację kościoła katolickiego, niszczenie kultury i tradycji państw, wprowadzenie tych wszystkich multikulti, danie bardzo dużych praw wszelkim organizacjom lewicowym, poparcie dla gejów, a także stopniowe opanowanie wszelkich struktur tak rządowych, jak i samorządowych, a także pełna kontrola mediów.
    Czytając Manifest znajdziemy tam bardzo wyraźne zapisy jak ma wyglądać przyszła Europa. Po pierwsze ma mieć wspólny rząd, wspólną policje, wspólne wojsko, wspólną politykę tak wewnętrzną, jak i zagraniczną, wspólny sektor bankowy, wspólną politykę fiskalną itd.
    A dlaczego tak ma być?
    Otóż chodzi o to, żeby wszystkie władze UE były w jednym miejscu, tak, żeby Grupa X mogła mieć nad wszystkim pieczę w np. Brukseli (a nie jak teraz w 28 państwach, co nie jest proste)
    To, czego obecnie jesteśmy świadkami, jest powolnym wprowadzaniem tej wizji w życie. Jednak nie udaje się to tak szybko, jakby tego chcieli wyznawcy Spinellego. Okazało się, że społeczeństwa nie dają się tak łatwo zmanipulować. W takich państwach jak Węgry, Polska, częściowo Słowacja i Czechy, ostatnio także w Austrii, a nawet w Niemczech do głosu zaczynają dochodzić partie prawicowe, oparte w mniejszym, czy większym stopniu na tradycji, a także odwołujące się do korzeni chrześcijaństwa. To wielki problem dla tej neokomuny.
    I tu dochodzimy do zasadniczego pytania:
    Jak w takiej sytuacji wprowadzić komunistyczny zamordyzm? (oczywiście pod inną nazwą)
    Można, czy nie ? , wszak podobno mamy demokrację !!!
    Niestety można. Jak?
    Ano bardzo prosto. Trzeba spowodować chaos tak wielki, żeby ludzie ze strachu pozwolili na zmniejszenie swoich swobód obywatelskich. Trzeba wytworzyć taką sytuację w państwach UE, w której sami ludzie będą się zgadzać na coraz to nowe zaostrzenia. I tu wraca sprawa uchodźców, którzy doskonale się do tego nadają, a każdy kolejny zamach powoduje przykręcenie śruby, tak potocznie mówiąc, a z każdym kolejnym krokiem zbliżamy się do dyktatury. Mało tego, odpowiednio przeszkoleni ludzie starają się podburzać mieszkańców miejsc w których przebywają emigranci w celu zaostrzenia konfliktu. Co do tych zamachów, to są teorię, że niektóre z nich są delikatnie mówiąc sterowane przez służby specjalne.
    Teoria o której tu pisze zakłada, że ta cała szopka z obaleniem szefów państw Bliskiego Wschodu i całego dalszego burdelu ma właśnie taki cel.
    Przemawia za tym wiele faktów. Wypisze je skrótowo:
    1. Po obozach uchodźców chodzą tzw. naganiacze, którzy namawiają ludzi do emigracji, tłumacząc im, że tu na nich czekają mieszkania, kasa, a nawet kobiety.
    2. Koszt takiej emigracji waha się wg różnych źródeł od 1000 do nawet 5000 $$. Przeciętnego uchodźcę oczywiście nie stać na taką sumę i tu nagle znajdują się sponsorzy. A jakie to daje w sumie kwoty łatwo policzyć.
    3. Naganiacze nie tylko namawiają, czy opłacają to wszystko, ale także dokładnie podają tym ludziom do jakich krajów mają iść, a jakie omijać (tu chwała im za to !!!!!, bo nas omijają)
    4. Tak wielka ilość owych emigrantów pozwala spokojnie śród nich przemycić spora grupę przyszłych zamachowców.

    Reasumując Grupa X chce totalnego bałaganu i co za tym idzie zaostrzania wszelkich przepisów. To jakby nowa forma komunizmu, ale tym razem opartego nie na bzdurnych ideach, ale na twardym i dopracowanym do perfekcji scenariuszu.
    Można się z tym zgodzić, lub nie, ale mnie osobiście daje ta teoria wiele do myślenia.
    Podobnie ma się sprawa z ogólnie mówiąc terroryzmem. Wielu ludzi, szczególnie w USA głośno mówi o tym, że za tym całym terroryzmem stoją nie islamiści (mam na myśli nie wykonawców, a zleceniodawców), a służby specjalne. To jednak temat na inny artykuł.

    Proszę nie oceniać tego tekstu pod względem błędów i innych takich zbyt surowo, gdyż napisałem go na gorąco i nie miałem czasu poprawić. Starałem się przekazać treść i trochę zaniedbałem formę.

    Ozar
  • refluks 27.10.2017
    Ozar Szkoda, żeby twój wpis zniknął w powodzi komętów. Załóż, proszę, wątek na temat.
    Się odniosę.
    I niech inni też poczytają, zamiast brandzlować się w pitoleniu.
  • Nuncjusz 27.10.2017
    refluks a może lepiej w Twoim korytku to umieści a jeszcze lepiej na swoim profilu niech opublikuje
  • refluks 27.10.2017
    Nuncjusz Koryto refluksa szerokością stoi.
  • Ozar 27.10.2017
    Założyłem nowy temat. Mam nadzieję że dobrze.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania