... Autor: pkropka Czytano 481 razy Data dodania: 08.02.2020
Średnia ocena: 4.9 Głosów: 7
Zaloguj się, aby ocenić34
Komentarze (23)
Anonim08.02.2020
PKRopeczko,
nie wiem, ale na pewno to czytałem, bo pamiętam: "co widziały te oczy"...
Tym razem tekst rozłożył mnie na łopatki. Nawet powtarzane "wszystko będzie dobrze" grało odpowiednią, dramatyczną rolę.
Nie wiem, co więcej powiedzieć, oprócz tego, że jak odkopywali trumnę, poczułem dreszcze...
Dziś jestem chyba nieswój. A może właśnie odwrotnie...
AlaOlaUla Na razie nie planuję kontynuować, mam kilka otwartych rzeczy i nie jestem skłonna do angażowania się w kolejne.
Aczkolwiek mam go gdzieś z tyłu głowy. ;)
Pkropko→Miło, że zajrzałaś i wrzuciłaś. Ciekawie się czytało. Takie...pkropkow→ Te krótkie wstawki→też o.k.
Aczkolwiek faktycznie... jakby pierwszy fragment.
Chociażby druga więcej wyjaśniająca, mogłaby być.
No ale... wiesz jak jest. Nic na silę, bo to bez sensu.→Pozdrawiam:)→5
„się w mroźnym powietrzu, kiedy zapalił papierosa. Żarząca się końcówka wyłoniła z mroku szeroką bliznę, widoczną spod kilkudniowego zarostu, ciągnącą się od prawego kącika ust, przez żuchwę aż do ucha.
Głęboko zaciągną się”
Trochę za gęsto od „się:
Bardzo dobre opowiadanie. Pan detektyw jak prawdziwy pies - ma węch doskonały i nawet w zwietrzałej butelce po winie wyczuwa cytrusy. Dobrze zarysowujesz postacie, Aaron wzbudza sympatię, D., choć go nie widać od razu jawi się jako zwyrodnialec, czytelnika sprytnie nakierowujesz na uczucie nadziei, że wszystko będzie dobrze, a zostawiasz z pytaniem.
Emocje, emocje i emocje. Pomiędzy nimi rozpylone zapachy; od paczuli po zbutwiałe drewno trumny. Jak mocno zarysowałaś myśli detektywa poprzerywane nadzieją... Wszystko będzie dobrze. Wyświechtane frazesy które tak często wymawiamy i dostajemy w chwili zwątpienia. Nigdy nie będzie wszystko dobrze. Zawsze pozostanie niedomknięta szczerość.
Pozostawiłaś czytelnikowi dokończenie i pewnie każdy inaczej zakończy... Będzie tak, jak zapowiedział zabójczy umysł.
Dziękuję bardzo, Pasjo. Miło widzieć cię pod tekstem :)
Racja, nigdy nie będzie wszystko dobrze. Lecz takie kłamstewka są potrzebne, dają siłę przetrwać gorsze momenty.
Również pozdrawiam.
Komentarze (23)
nie wiem, ale na pewno to czytałem, bo pamiętam: "co widziały te oczy"...
Tym razem tekst rozłożył mnie na łopatki. Nawet powtarzane "wszystko będzie dobrze" grało odpowiednią, dramatyczną rolę.
Nie wiem, co więcej powiedzieć, oprócz tego, że jak odkopywali trumnę, poczułem dreszcze...
Dziś jestem chyba nieswój. A może właśnie odwrotnie...
Świetne! Wyślij to na jakiś konkurs, koniecznie!
Pozdrawiam
Dziękuję, że jesteś :)
Aaron i Magda nie bardzo mi pasują do siebie. Wolałabym Patryszje i Megi, jednak.
Czy będzie kontynuacja?
Czy to one shot?
Od odpowiedzi zależy mój komentarz.
Albowiem, jeśli zamierzasz peKropko kontynuować, to milczę.
Jeśli, to shocik, to...
Aczkolwiek mam go gdzieś z tyłu głowy. ;)
Fajnie, że t3 wstawia teksty?
Aczkolwiek faktycznie... jakby pierwszy fragment.
Chociażby druga więcej wyjaśniająca, mogłaby być.
No ale... wiesz jak jest. Nic na silę, bo to bez sensu.→Pozdrawiam:)→5
Dziękuję DD <3
Dzięki za wizytę.
Głęboko zaciągną się”
Trochę za gęsto od „się:
Bardzo dobre opowiadanie. Pan detektyw jak prawdziwy pies - ma węch doskonały i nawet w zwietrzałej butelce po winie wyczuwa cytrusy. Dobrze zarysowujesz postacie, Aaron wzbudza sympatię, D., choć go nie widać od razu jawi się jako zwyrodnialec, czytelnika sprytnie nakierowujesz na uczucie nadziei, że wszystko będzie dobrze, a zostawiasz z pytaniem.
Dziękuję <3
Dobre (niczego innego... wiesz)
Dziękuję za informację zwrotną, zawsze jest cenna :)
Pozostawiłaś czytelnikowi dokończenie i pewnie każdy inaczej zakończy... Będzie tak, jak zapowiedział zabójczy umysł.
Pozdrawiam ciepło Kropeczko
Racja, nigdy nie będzie wszystko dobrze. Lecz takie kłamstewka są potrzebne, dają siłę przetrwać gorsze momenty.
Również pozdrawiam.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania