Poprzednie częściopór niewłaściwy

Opór właściwy

Skrajne roczniki porobione, poprzewijane.

Słońce na ciągu kwasoty lirykobrania, tusz naprzeciwko.

Przed solarium czeka mężczyzna, do sprawdzenia pod palcami.

Sypki. dla wywrotnej kobiety, ścinanej z nóg, z podkaszanym niedosytem.

A na jesiennej wyściółce z imionami wiatr szuka czegoś do śmiechu.

To już ta pora, żeby opiewać, czy jeszcze można opierać się

o drzewo przed kochliwym horyzontem alfa.

Średnia ocena: 2.7  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (15)

  • Łukaszenko 21.09.2022
    To jest świetny tekst. Nie to co to o końskim nasieniu :)
  • anat 21.09.2022
    Bełkot w najczystszej postaci.
    Chodzi mi o to, aby język giętki

    Powiedział wszystko, co pomyśli głowa:

    A czasem był jak piorun jasny, prędki,

    A czasem smutny jako pieśń stepowa,

    A czasem jako skarga nimfy miętki,

    A czasem piękny jak aniołów mowa...

    Aby przeleciał wszystka ducha skrzydłem.

    Strofa być winna taktem, nie wędzidłem.
  • Grain 22.09.2022
    Jeżeli nawet próba myślenia, to już za dużo, więc może zamiast napieprzać w klawiaturę, podpierać się cytatami, połóż się na kozetce psychoanalityka albo we własnym barłogu. I wsadź łapy między nogi. I właściwa satysfakcja /nie jakaś namiastka/ powróci, oszuka rozdygotane ego.
    Bo jest naprawdę źle.
  • anat 22.09.2022
    Grain -no cóż, właśnie na tym polega twoje grafomaństwo.Co linijka to o czym innym i wyszło bredzenie. "Błękitne niebo, otwarta księga, wojna i pokój, skrajne roczniki, słońce na ciągu, sypki dla wywrotnej kobiety, ścinanie z nóg..."itd. O to chodzi, że u ciebie nie ma myślenia, a krytyka mnie nie polepsza bezsensownego tego czegoś "wiersza"? Nie dorosłeś do pisania. Panią w szkole za złą ocenę też po cichu wyzywałeś? Jesteś infantylny - grafoman. Dotarło? Dotrze! "Podkaszany niedosyt". "Horyzont alfa" - co to jest ? Bełkot grafomana.
  • Grain 22.09.2022
    anat pyrtol się we własnym sosiku
  • MartynaM 22.09.2022
    Grain, widzę że"kumata" czytelniczka Ci się trafiła.
    Refluksja nigdy metafory nie ogarniała... ale że tak się wzięła za poezję... ?
  • anat 22.09.2022
    Grain ...pisz dalej swoje gnioty. Masz taka potrzebę..."grafomanowi nikt nie zabroni". Metafora?...wolne żarty <metafora to przeniesienie nazwy jednej rzeczy na inną: z rodzaju na gatunek, z gatunku na rodzaj, z jednego gatunku na inny, lub też przeniesienie nazwy z jakiejś rzeczy na inną na zasadzie analogii.> Każde porównanie jest metaforą, ale nie każda metafora jest porównaniem.Nawet nie wiesz o czym napisałaś. Daruj sobie "podskakiwanie pod kulturę".
  • MartynaM 22.09.2022
    anat, tak. Metafora, to nazwanie ograniczonej pindy - kobietą myślącą inną częścią ciała niż mózg. Zresztą tutaj szerokie pole do popisu, można tworzyć i tworzyć... ale komu ja to piszę. Ty najlepiej wiesz... ?
  • anat 22.09.2022
    MartynaM byłaś, jesteś i zostaniesz tylko szczekającą suczką. Wracaj do garów.
  • MartynaM 22.09.2022
    A gdzie twoja psiapsióła? Jeszcze nie wstała??
  • Grain 22.09.2022
    Martyna,. przecież to jest tępe. Ograniczony własną niemocą, ludzki egzemplarz w spłuczce, z wyrwanymi dla fasonu - bez ładu, składu i kontekstu cytatami.
  • MartynaM 22.09.2022
    Grain, ja to wiem, Ty to wiesz i większość piśmiennych, ale Refluksja nie wie. Niemniej ma dobrą psiapsiółę i może, z czasem oczywiście, coś tam ogarnie, ale na razie jest jak jest, ale śmiesznie jest... kiedy wrona sokoła udaje.
  • anat 22.09.2022
    To akurat napisałeś o sobie. "Ograniczony własną niemocą...z wyrwanymi dla fasonu" horyzont alfa.
  • Grain 22.09.2022
    Tępy tłuku do kartofli, ja nie wklejam cytatów, nawet nie potrafisz podwiesić się pod czyjąś myślą
  • MartynaM 22.09.2022
    Grain, pozwól jej pisać... i nic więcej nie trzeba robic! Niech się ośmiesza... fajne to!?

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania