Opowiadanie... cz.1
Dzień jak co dzień . Iga wstała o 8 , miała dzisiaj mało planów , niż zwykle . Od razu pobiegła do łazienki , się ogarnąć , bo wiedziała , że zaraz wstanie Paula i będzie siedzieć długo. Kiedy już się ogarnęła , poszła do kuchni zrobić coś do jedzenia . Po 10 minutach wstała jej przyjaciółka , była zadowolona , że nie musi robić śniadania i ten czas może przeznaczyć , na wybieranie sobie ciuchów. Dziewczyny po godzinie były gotowe i wychodziły do pracy . Obie są kosmetyczkami , ale każdy pracuje w innym zakładzie.Po południu , dziewczyny wybrały się na zakupy. Kiedy chodziły już 2 godziny ... Paula wpadła na pomysł , aby iść na kawę i ciacho . Iga od razu zaproponowała kawiarnie , którą bardzo dobrze zna. Po 20 minutach , siedzieli z kawą i czekali na tiramisu , rozmawiali i się śmieli jak to przyjaciółki. Podszedł do nich kelner ... młody przystojny , dla Igi od razu wpadł w oko . Patrzyła się na niego cały czas . A on zerkał na nią wtedy , kiedy tylko mógł. Dziewczyna była bardzo ciekawa jak ma na imię .
-Ej , Iga jesteś ? - krzyknęła Paula.
- Tak , jestem. - odparła z uśmiechem Iga.
- Widzę , że ktoś tu się zakocha... - nie dokończyła Paula , wtrąciła się jej przyjaciółka.
- Nie , nikt się nie zakochał , Ty tylko o jednym ... nie szukam chłopaka. - odparła dziewczyna.
- Jasne , jasne . Ja już muszę się zbierać , mam do załatwienia jedną sprawę ... pa. - pożegnała się Paula .
- Pa . - wyszeptała Iga .
Od razu Iga poprosiła , przystojnego kelnera do stolika, aby przyniósł jej paragon. Mężczyzna był już z powrotem , przy jej stoliku i podał jej paragon. Ona podziękowała . Gdy Iga wstała z krzesła , to coś leżało na ziemi . Podniosła to i odczytała:
ZADZWOŃ TU JEST MÓJ NUMER - 58743690 . PRZYSTOJNY KELNER.
Dziewczyna uśmiechnęła się sama do siebie . I wyszła , była bardzo szczęśliwa.
Komentarze (5)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania