Opowiem wam historię prawdziwą

Opowiem wam historię prawdziwą

O dziewczynce którą los przeklną nieszczęśliwą

Rodziców nie miała prawie

Bo mamie nie zależało na niej

A ojciec kilka temu lat

Poszedł sobie w świat

Miała jednak ojczyma

Który codzień się na niej wyżywał

Bił, gonił , wyzywał

Aż pewnego jesiennego ranka

Do drzwi ich mieszkanka zapukała policjantka

Od tej pory życie Oli uległo zmianie

Zaczęła pić i myśleć"Co się ze mną stanie? "

Ucieczki z domu i próby samobójcze

Pomogły jej zrozumieć rzeczy różne

Że nie jest szczęśliwa w tym świecie

Że nikt jej nigdzie nie chce

Że wieczny sen dałby ukojenie

Jednak czy wtedy opuści ją smutek i cierpienie?

Tak płakając wieczorami

Upijając się sennymi marzeniami

Spakowała rzeczy swoje, misia ukochanego

I ruszyła w świat w poszukiwaniu miejsca swego

Po wielu długich wędrówkach

Dotarła wycieńczona do chatki w górach

I tam umarła

Zatapiając się w chmurach

Szczęśliwa, wolna, samotna

Nigdy nie została odnaleziona

Ta historia ma jednak zakończenie szczęśliwe

Bo dziewczynka odnalazła to

Czego brakowało jej dotkliwie

I nie płacze za nią wcale

Bo jej szczęście odpędza moje żale

I wiem, że w niedługim czasie

Zobaczymy się znowu

I powiem jej wtedy:

- " Mówiłam, że szczęście osiągniemy"

Średnia ocena: 4.8  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • Alesta 12.12.2016
    wow - i tylko tyle jestem zdolna napisać
  • CukrowaPanda9766 13.12.2016
    Oj przestań bo się rumienie ;*
  • KarolaKorman 09.01.2017
    ,,Tak płakając wieczorami'' - płacząc
    Ta historia też smutna, przygnębiająca. Ode mnie 4

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania