Poprzednie części: Opowieść niebiblijna
Opowieść biblijna /ostatecznie poprawiony/
Zbliżamy się w tym, czego już nie stracimy,
nie ujmując dzieciom z życia.
Jak my przejdą przez cudze słowa,
poobijani światłem.
Nikt im nie powie,
że to nie jest nawet draśnięcie,
wyrośli z mam i tatusiów.
Wiekowy nie ogłoszam się Hiobem,
niewartym lajka, tych co wciąż pod falezą,
podmywaną przez krew.
Komentarze (3)
będzie jeszcze poprawiany.
NO!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania