Opowieści dziwnej treści
Gdy deszcz pada, a ty w kapturze
Podchodzisz do mnie
Podajesz rękę
Śnię
Tulipany zaznajamiają się
Z wonią rosy
Gdy krew przelewa się z kielicha
Odcedzam makaron
Czuję dotyk Ciebie, soczysty
To sen - odcedzam makaron
Wybieram się dziś do kawiarni
W samotności
W pustce, w myślach mówiąc sobie
Że tu jesteś
Nie ma Ciebie na czas
Przychodzisz zmęczony, ja Ciebie pytam
To nie Ty
Przejeżdżając samochodem
Zajeżdżam drogę
Tobie
Gdy zakładam identyfikator
Twoje stare logo
Wisi mi na nim; będę Ciebie udawała
Tato
Komentarze (9)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania