Oranssi Pazuzu - Valveavaruus (opis piosenki)

Brązowe zagajniki, boginki podziemnych bestii. Urozmaicone nieskończenie głosy naszych przemawiających głęboko głowiastych. Burkocie wielkiego boga Pienin, ach, powstań. Zabierz nas daleko w gąszcz. Prosto w haszcz pustych snów. Tam odkryjemy wszystko, co najsroższe. Rogatyńce nigdy nie będą już obcy. Nagłe rozziewy uaksamicą się tysięcznymi szpilkami. W końcu na świat przyjdą wszelkie welony i odbiorą złudzenia nie tańczącemu robactwu. Bogu Pienin, powstań! Zabierz nas na swoich plecach precz! Na Twoich plecach na zawsze będziemy się toczyli. Będziemy zwiedzali ich niepojęte i niespenetrowane potencjały daleko poza definicją. Tutaj spotykamy ostateczny zagajnik. Bogu Pienin, oto wznoszę się i porzucam wszystko co wydawało się trwać poza tobą. Pozostaje twój welon. Rozpoczyna bezwzględny taniec. Wszelkie robactwo, tańcz i z nami, Jesteśmy osiami własnych zdarzeń. Determinujemy się i odnajdujemy głęboko. W. Tańczymy. A. W Tu. Robactwo. Tak. w wewewew. Welonononono. Robaki. A tak. Właśnie. Tu. Dojładnie tak. Tak wiryując. W A. Aa

W

Gąsz hcz]

A

W

]___