---

---

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (113)

  • MartynaM dwa lata temu
    Mądrości życiowe na przykładzie kotka i myszki, no, sukces murowany a jeszcze tutaj i kiedy myszka kotka pokonała... normalnie geniusze rosną tu jak na drożdżach.
  • Poncki dwa lata temu
    Znów się przypierdalasz do ludzi?
  • MartynaM dwa lata temu
    Poncki, do ludzi nie, do ich "dzieł życia"

    A ty czyżbyś "przypierdalal" się do mnie, kmiotku?
  • Poncki dwa lata temu
    MartynaM
    "normalnie geniusze rosną tu jak na drożdżach"
    Chcesz mi powiedzieć, że to nie sarkazm i że podziwiasz tym zdaniem wartości intelektualne autora?
    Jeśli tak to jesteś albo nieświadoma tego co mówisz albo chcesz nagiąć rzeczywistość.
    W obu przypadkach śmierdzisz.

    Tak przypierdalam się do ciebie bo łazisz po portalu jak ta stara przekupa i nękasz ludzi boguduchawinnych.

    Pisać każdy może.
  • MartynaM dwa lata temu
    Poncki, skoro każdy może pisać, to ja też mogę pisać, co myślę o tym pisaniu... czy geniusz inaczej uważa?

    Do twoich tekstów nie chodzę, bo nudzisz śmiertelnie.
  • luna-tyczka dwa lata temu
    Martynko droga, mam małą prośbę.
    Uderzaj w moje teksty do woli, już Ci pisałam, że Twoje komentarze są dla mnie napędem twórczym, więc to bardzo pożyteczne, że jesteś. Możesz uczyć się nawet jednym z powodów ich powstania i być dumna lub rozżalona, co tam Ci vv duszy gra. Nie uderzaj jednak w gusty innych userow. Wiesz, czuję się odpowiedzialna za to, co dzieje się pod moim tekstem i wolałabym, żeby czytelnik był szanowany, nawet ten przychylny i bardziej metaforycznie i z większym dystansem, niż Ty.
    Mogę o tym pomarzyć?
    Ziści się coś!
  • luna-tyczka dwa lata temu
    Metaforycznie czytający, oczywiście

    Super, że przyszłaś

    No ale nie trochę lepiej tym razem napisałam?

    Jak myślisz, rozbudować wątek myszy, czy tyle informacji o niej wystarczy?
    A może bardziej opisać kota, no wiesz, coś w stylu alfonsa pod takim burdelem starym.

    Czy jest wystarczająco czytelnie, że można zobaczyć o czym naprawdę jest ten tekst?

    Jak to widzisz, Martyno?
  • luna-tyczka dwa lata temu
    I nie uczyć się tylko czuć, piszę te komentarze z telefonu i korektor mi zmienia, dobra zabawa. Jak nie zauważę i nie poprawię poprawiacza, wychodzą głupoty, tak to bywa z bezmyślną korektą.
  • MartynaM dwa lata temu
    luna-tyczko miła, napisz to Ponckiemu, jak widzisz na pewno, to on się "przypierdolil" do mojego komentarza, czy też widzisz na jedno oko, jak niektórzy tutaj?
  • luna-tyczka dwa lata temu
    A dlaczego myszka wg Ciebie nie może kotka pokonać?
    Nie, że się wykłócam albo coś, tylko pytam z ciekawości.
  • MartynaM dwa lata temu
    luna-tyczka, a gdzie napisałam, że nie może?
  • luna-tyczka dwa lata temu
    MartynaM z komentarzy innych wnioskuje, że chyba masz tu z ludźmi na pieńku, czyli wg mojej analizy z nimi zadarłas i oni chcą mnie chronić że względu na Twój wizerunek
    Takie moje wnioski świeżak
    A skoro tyle osób chce mnie chronić wygląda na to, że nasz opinię agresora.

    Wiesz, moim zdaniem możesz to przemyśleć albo i nie, co Ci w duszy gra.
    Ja się do Waszych spraw nie wtrącam l, mnie interesuje twórczość i już prosiłam, nie wciągaj mnie w to.
  • luna-tyczka dwa lata temu
    "Mądrości życiowe na przykładzie kotka i myszki, no, sukces murowany a jeszcze tutaj i kiedy myszka kotka pokonała... normalnie geniusze rosną tu jak na drożdżach" - o tu.
  • MartynaM dwa lata temu
    luna-tyczka, z nimi łatwo zadrzec. Kilka słów prawdy i leżą i kwiczą, później zbierają się w kupy i wspierają.
    Myślą, że ciebie też arakuję... czujesz się atakowana?
  • luna-tyczka dwa lata temu
    MartynaM a czy możemy porozmawiać i tekście?
  • MartynaM dwa lata temu
    luna-tyczka...?

    Trudne czasami stawiam pytania... no to rozmawiajmy, ale za jakieś pół godziny muszę spojrzeć na papierki...

    Bazowanie na myszce i kotku, dziecinne trochę, innych wzorców nie da się zastosować?
  • luna-tyczka dwa lata temu
    MartynaM no niby można, ale te najprostsze wydają mi się czytelne.
  • Szpilka dwa lata temu
    luna-tyczka

    I słuszne podejście, trzymaj się z dala od trollicy portalowej, bo zrobi z Ciebie cichodajkę albo jawnodajkę albo Cię pomówi o najgorsze świństwa. To cyniczny potworek, który hamulca w gębie nie ma, chyba że się zdecydujesz chwalić jej wierszydełka i ją jako aŁtorytet /tjaaaa/, wtedy będziesz bezpieczna ?
  • Szpilka dwa lata temu
    Hahahahah, dzyndzlownica trudne pytania stawia, hahahahahaha, koń by się uśmiał, dzyndzlownica jest prosta jak budowa dzydzla ?
  • MartynaM dwa lata temu
    Szpilka, idź stąd, nue potrafisz się zachować, tym bardziej że autorka prosiła o kulturę!
  • MartynaM dwa lata temu
    luna-tyczka, właśnie w tym problem, najprostsze, a po co? Piszesz dla ograniczonych?
  • Szpilka dwa lata temu
    Jak będę chciała, napisałam bardzo kulturalnie prawdę, niech autorka wie, że tu dzyndlownica grasuje, spełniłam chrześcijański obowiązek. No!
  • luna-tyczka dwa lata temu
    MartynaM wiesz, jest takie powiedzenie "uderzcw stół, a nożyce się odezwą" i drugie "niech się wstydzi ten, co widzi". Z Twoich komentarzy wynika, że nie czujesz się ograniczona, więc nie żartuj, proszę.
  • MartynaM dwa lata temu
    Popsułaś się u tych szwabow i strasznie śmierdzisz, ale to prawda, że swojego smrodu się nie czuje... acteraz idź pod prysznic i nie zatruwaj powietrza.
  • Szpilka dwa lata temu
    Poncki

    Hahahaha, a to dobre, to nawet nie przekupa, to dzyndzlownica, dokopywanie innym sprawia jej seksualną przyjemność, udowodnione naukowo ?
  • Szpilka dwa lata temu
    Dzyndzlownica, ty od urodzenia śmierdzisz, między swemi, hahahahaha ???
  • MartynaM dwa lata temu
    luna-tyczka, sorry za prywatę, ale tu jedna, szwabska jucha, wsciku macicy dostaje... tak ją zabolało kiedy o drodze kariery napisałam. Można pomyśleć, że trafiłam...
  • Szpilka dwa lata temu
    Luna-tyczka, nie wierz w te bzdury, dzyndzlownica się onanizuje na portalu, to zboczona baba ???
  • MartynaM dwa lata temu
    luna-tyczka, nie żartuję. DD ma podobny styl myślenia, jak Ty. Wplata w poważne tematy dziecięce określenia przez co banalem trąci. Mnie to się nie podoba.
  • Szpilka dwa lata temu
    Im więcej oczerni usera, tym potężniejszego orgazmu dostaje, takie to wyuzdane ?
  • Szpilka dwa lata temu
    Jak to Ponckiemu od kmiotków ubliża, a sama prosta jak dzyndzel, hahahaha, paradne ???
  • MartynaM dwa lata temu
    Aż mi się szkoda ciebie zrobiło... i pokłady litości wzięły górę.
    Idź z Bogiem!
  • Szpilka dwa lata temu
    Dzyndlownica, nie wymiękaj, przednia zabawa, c'nie?

    Przeca Dzyndlownica lubi: bicie, kopanie i wodą polewanie. Jak się Dzyndzlownicę kopie, to niefajnie jest? Dlaczemu, też chcę tej przyjemności zaznać, co Dzyndlownica ?
  • MartynaM dwa lata temu
    Ochłoń, bardzo się ośmieszasz. Wystarczy.
  • Szpilka dwa lata temu
    Dzyndzlownica, trzeba było japy nie pruć pod swoim zafajdanym wierszydełkiem i nie wywoływać wilka z lasu, bo ci może dzyndzla odgryźć, hahahahaha, ale fajoska zabawa ???
  • MartynaM dwa lata temu
    Ochłoń, coś przyłożyć trzeba do głowy, bo paruje.

    A swoją drogą, jakaś ty głupia...
  • Szpilka dwa lata temu
    Hahahaahah, no do Dzyndzlownicy nie podskoczę, dzyndla mam w normie, hahahaha, dopiero się rozkręcam.

    Ja ci od głupców nie nawymyślam, bo to obraza dla głupca ?
  • MartynaM dwa lata temu
    Szpilka, to jakoś szybko zgasłaś...
  • ZielonoMi dwa lata temu
    Szpilka Lepiej bym tego nie ujęła. Amen!
  • Szpilka dwa lata temu
    ZielonoMi

    Dziękuję ?

    No to amen i trampki żylastej na drogę i niech się jej pet w tych żółtych zębach tli. A co! Niech zna pańskie serducho ?
  • MartynaM dwa lata temu
    Powinnaś bardziej pomyśleć o tym, żeby wieszak zmienić albo chociaż poprawić, na razie kaplica.
  • Szpilka dwa lata temu
    O! Żylasta przytruchtała, hahahaha, niech tu nie chucha i żółtych kłów nie szczerzy, estetką jestem, nie lubię żylastego i zżółkniętego ?
  • Poncki dwa lata temu
    Mówiąc o ptaszkach masz na myśli siusiaki ?
  • luna-tyczka dwa lata temu
    A to zależy, kto co wyczyta
    Dzięki, że zadałeś to pytanie
    Dla mnie to znak, że moje "metafory" działają

    Jeszcze raz bardzo dziękuję za obecność
  • Szpilka dwa lata temu
    Nom ?
  • Poncki dwa lata temu
    luna-tyczka
    zastanawiałem się właśnie nad tym i doszedłem do wniosku, że nie chciał bym, żeby mój kot zmienił orientację i zaczął polować na siusiaki ...
  • pansowa dwa lata temu
    Szpilka Teraz tu?
  • luna-tyczka dwa lata temu
    Poncki ?
  • Poncki dwa lata temu
    luna-tyczka
    nie ma śmiechy... ?
  • Aisak dwa lata temu
    Po pierwsze to trochę plagiat.
    Po drugie nawiązanie do wczorajszej dyskusji.
    Średnie.
  • luna-tyczka dwa lata temu
    Ok, ale plagiat to poważny zarzut
    Proszę uzasadnić i wskazać autora oryginału.
  • Aisak dwa lata temu
    Krtek
  • luna-tyczka dwa lata temu
    Nie mam problemu z krytyką, ale poważne zarzuty przyjmuję z powagą i jestem w stanie podeprzeć się opinią Sądu.
  • luna-tyczka dwa lata temu
    Aisak jaki krtek. Proszę o konkretne odniesienie i udowodnienie zarzutu.
  • luna-tyczka dwa lata temu
    Nie jestem złodziejka, drogi userze.
  • Aisak dwa lata temu
    Do idź do sądu. Sam pomysł jest zaczerpnięty z kilku bajek, ale nie mam z tym problemu, bobrizwinięcie i zakończenie, to już inna para kaloszy.

    Nie dramatyzuj.

    Skończyłam dyskusję.
  • Aisak dwa lata temu
    bo rozwninięcie*
  • luna-tyczka dwa lata temu
    A to wobec takiego niby zarzutu do Sądu iść nie warto, ale proszę ważyć słowa.
    Plagiat to słowo wskazujące na popełnienie przestępstwa, a ja mogę być grafomanką, ale na pewno nie kryminalistką.

    Spoko, troszkę się człeku zapędziłem w słowach i tyle, a ze znanych powszechnie motywów jazdy ma prawo czerpać.
  • luna-tyczka dwa lata temu
    Każdy ma prawo czerpać w rozsądnych dawkach i na swój sposób.
  • MartynaM dwa lata temu
    Plagiat, a to Ajsak poleciała bzdurą...?
  • Aisak dwa lata temu
    Powinnaś przygruchać jakąś młódkę i wyszkolić na swoją następczynię, w razie gdyby coś ci się stało...
    No, wiesz życie. Wielokrotnie pisałaś, że wiecznie żyć nie będziesz, ale portal będzie.

    A tylko ty rozkręcasz tutaj dramy, userzy mają ubaw, życie wirtualne rozkwita, także pomyśl o tym.
  • MartynaM dwa lata temu
    Ajsak... Plagiat. ?
    Potrafisz rozbawic. Inteligencja mrówki.
  • Aisak dwa lata temu
    Małtyna, popisz ze szpilką, tak ładnie i sympatycznie spijacie sobie z dzióbków.
  • Aisak dwa lata temu
    Plagiat zamieniam na ZAPOŻYCZENIE albo...
  • pansowa dwa lata temu
    Aisak Inspirację
  • Aisak dwa lata temu
    pansowa Oczywiście
  • luna-tyczka dwa lata temu
    Aisak inspiracją jest ok i z tym się zgadzam.
  • pansowa dwa lata temu
    Tekst nie jest infantylny, a raczej stylizowany na infantylizm.
    Patrząc na budowę zdań i edycję, z pewnością nie jesteś nowicjuszką, za jaką chcesz uchodzić. Być może czyimś wcieleniem.
    Czyta się sympatycznie, a najwięcej właściwych morałów dla dorosłych jest w bajkach dla dzieci.
  • luna-tyczka dwa lata temu
    Dzięki, paniesowo.
    Dzieciom bym tego nie czytała, raczej.
    A może?

    Bardzo lubię, gdy przychodzisz pod teksty i między innymi dla Twoich komentarzy tu jestem.
    Są rzeczowe, konkretne i szczere.
    Trochę patrzę i obserwuję.
  • pansowa dwa lata temu
    luna-tyczka Powodzenia :)
  • luna-tyczka dwa lata temu
    pansowa dzięki serdeczne
  • MartynaM dwa lata temu
    O nie! Znowu to samo?

    Masakra!
  • Aisak dwa lata temu
    Małtyna,
    Kiedyś pisali do ciebie Ku*wo, teraz piszą Dzyndzlownica...
    Borze, jak nisko upadłaś. Niżej już się nie da..
  • MartynaM dwa lata temu
    Ajsak, ja pamiętam, jak i do ciebie pisali "ku*wo, bodajże Nuncjusz we wlasnej osobie. Zapomniałaś?
  • Aisak dwa lata temu
    Nie tylko do mnie tak pisał. I nie ku*wo, tylko ciut inaczej...
    Nawet Mareczek poznał się na tobie, jak miło xd
  • MartynaM dwa lata temu
    Ajsak, akurat inaczej... Mareczek trochę pobłądzil, ale wróci i to szybko.
  • ZielonoMi dwa lata temu
    Aisak ???
  • IgaIga dwa lata temu
    "mam wzdęcia, a moje wiatry nie są ani przyjazne, ani przyjemne. Zresztą jestem strasznie łykowata i zgorzkniała, może nadawałabym się do przemielenia wraz z pazurami na pasztet z puszki, ale nie na obiad"

    Przepraszam najmocniej, (obydwie Panie) ale jakoś mi się z Martyną skojarzyło. Zupełnie niechcący! ?
  • MartynaM dwa lata temu
    Ewa, wierzymy ci, że całkiem niechcący, z taką subtelnoscia przebiegłas swojego ptaszka bronić i wspierać... brawo ty!
  • Szpilka dwa lata temu
    IgaIga

    Hahahahaha, mnie też się tak skojarzyło ???
  • pansowa dwa lata temu
    :)))
  • MartynaM dwa lata temu
    Tylko konkurencja ci rośnie...ale on da radę! Musi...?
  • Szpilka dwa lata temu
    Dzyndzlownicę na pasztet! Choć tyle z niej pożytku będzie ?
  • pansowa dwa lata temu
    Chcesz nas potruć?
  • Szpilka dwa lata temu
    Pansowa

    O kurde! Zapomniałam, że niezjadliwe ? Może dla psa, psu nie zaszkodzi.
  • Tjeri dwa lata temu
    Toś tym razem pojechała perwersjami, Luno.
    I ta bajka jest inna. To już nie jest tylko zabawa słowem i związkami frazeologicznymi, ale obraz symboliczny. Na razie, jak mniemam, widzę pierwszą warstwę, ale jestem pewna, że jeszcze odkryję kolejne rzeczy przy następnym czytaniu. Póki co, dzielę się pierwszymi odczuciami, reszta po pracy.
    Już od tytułu jest sugestia o czym rzecz będzie. Choć oczywiście niejednoznacznie, bo można być zorientowanym na jakieś działanie, na przykład.
    Czy wobec braku dostępu do obiektu, że tak powiem, zmieniamy orientację? Nie wiem. Twój samiec, w każdym razie, nie daje sobie rady z inteligentnymi samicami (częste), zamierza znaleźć "inne dziury". A nawet ptaszki.
    Tak widzę pierwszą wersję tą najbardziej dosłowną z niedosłownych.

    A myszka na twarzy to znamię?
  • luna-tyczka dwa lata temu
    Dzięki, bardzo mnie cieszy ten komentarz bo to mi daje pewność, że moja frajda przy pisaniu jest czytelna.

    Tak, znamiona, ale można zobaczyć też coś innego.

    Kobiety cwane są nie do zjedzenia, it co.

    Serdecznie dzięki, naprawdę.
  • Tjeri dwa lata temu
    *obraz symboliczny, jak na bajkę przystało. - miało być

    Wrrr, nie dość że telefon mnie poprawia, to jeszcze cenzuruje.
  • Tjeri dwa lata temu
    luna-tyczka
    Ech. Praca mi nie idzie, to wracam póki co, kontynuować myśl.
    Napisałam "kontynuować" nie skończyć, bo widzę tu jeszcze punkty zaczepienia, na które na razie nie mam pomysłu.

    To jest też feministyczna bajeczka. Mysz, zaradna, mądra i pożądania godna, kot leniuch, a do tego intelektualny gnieciuch. Zachciało się mu zeżreć dobrze sytuowaną myszkę. Lubi amant rzeczy ładnie podane, co same do gąbki wskakują.
    Sam zapasów nie robi, widać było dość "świeżych myszek" które zaspokajały jego głód. Swoim kosztem :D. Musiały być głupsze, a na pewno mniej sprytne. Idelany pokarm dla bawidamków i innych tulipanów... Jednych i drugich w naturze sporo. Czy weźmie się kocisko do roboty? Ee, nie sądzę.

    Męczą mnie te myszki na twarzy. Co jeszcze symbolizują. Starość? No nie wiem.
    Tyle, na tyle. Może jeszcze wrócę ?.
  • Tjeri dwa lata temu
    A! Czyli w tym przypadku tytuł będzie mówił o orientacji na własną pracę albo o korzystaniu z cudzej.
  • luna-tyczka dwa lata temu
    Tjeri super, wielkie dzięki za pochylenie się nad tekstem i tropienie wątków.
    Właśnie ten feministyczny przekaz jest dla mnie kluczowy.
    Nie chodzi mi tu o idee skrajnego feminizmu, ale o konkretne przypadki wykorzystywanych kobiet, których jest bardzo dużo, ale jak wiemy nie każdy kot to czarny charakter, a nie każda mysz siedzi pod pazurem.
    No i wykorzystujących kobiet też jest sporo, więc nie chciałabym być odebrana jako wojowniczka z płcią męską, choć ukazuje jeden z częstych scenariuszy, całkiem życiowych.
  • luna-tyczka dwa lata temu
    Tjeri odnośnie myszek. Synonim - znamiona. Wiem, że wiesz, ale jak wejdziesz w znaczenie słowa znamiona, odkryjesz kim może być gospodyni.
    Sorki, ale bawi mnie takie rozgryzanie właśnie i chętnie rzucę trop.
  • Tjeri dwa lata temu
    luna-tyczka
    Tak, załapałam. Ale że z pomocą, zostawmy trop innym. To najlepszy symbol w tej bajce i szkoda go tak odkrywać. Może ktoś się skusi i zagłębi.
  • luna-tyczka dwa lata temu
    Tjeri warto wstawiać tu teksty, jednak.
    Dla takich komentarzy i wspólnej zabawy z komentującym.
    Stokrotne dzięki jeszcze raz.
  • Tjeri dwa lata temu
    luna-tyczka no pewnie że warto! Wstawiaj kolejne!
  • luna-tyczka dwa lata temu
    Kochani, mam małą prośbę.
    Nie kłóćcie się pod moim tekstem.
    Błagam, to trochę magiel i zaraz sobie ucieknę z krzykiem.
  • Rodson dwa lata temu
    A nie widziałaś w co się ładujesz?
  • luna-tyczka dwa lata temu
    No nie jest to eleganckie i trochę psuje mi zabawę z pisaniem.
  • Piecuszek dwa lata temu
    I myszka swoim sprytem pokonała kotka. Zaśmiałam się z myszek gospodyni ?
  • luna-tyczka dwa lata temu
    ?
  • Grain dwa lata temu
    za górami za lasami
    żyją baby z kutasami
  • luna-tyczka dwa lata temu
    ??
  • pansowa dwa lata temu
    luna-tyczka jakby się kto pytał to tutejsza elyta błysnęła?
  • luna-tyczka dwa lata temu
    A za rzeczką i za lasem
    żyje łoś, co huczy basem.
    ?
  • Grain dwa lata temu
    luna-tyczka

    za górami za lasami
    idą panny z bębenkami
    mażoretki marsza grają
    aż kutasy się bujają
  • Grain dwa lata temu
    pansowa, lepiej nie odpowiadać, jak się nie jest psychiatrą.
  • pansowa dwa lata temu
    Grain nikt nie oczekuje tu odpowiedzi z poziomu pasa.
  • Pobóg Welebor dwa lata temu
    Super, czytałem wcześniej, teraz wróciłem się wpisać. Nic dodać do poprzednich komentarzy, zakorzenienie w tradycji bajek zwierzęcych na plus.
    Pozdrawiam ?
  • luna-tyczka dwa lata temu
    Dziękuję bardzo za czytanie i wpis.
    Odpozdrawiam.
    ?
  • luna-tyczka dwa lata temu
    O, ktoś mi ocenę wstawił, dziękuję.
    To wzruszające.
    ❤️
  • pansowa dwa lata temu
    Uuu, faktycznie.
    Zaczynasz się już dorabiać fan-clubu :)))
  • luna-tyczka dwa lata temu
    pansowa ☺️?
  • pansowa dwa lata temu
    luna-tyczka :)))

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania