Osamotnienie

Przechodzę prostą ścieżką

Koło mnie przechodzień

Ja jak ta gąsienica

Wije się, próbuje go puknąć, taki już mój zwyczaj

Motylek jest piękny, choć czarne ma skrzydełka

Już się przybliżam, stworka dotykam

Ale choć z brakiem relacji się borykam

To energicznie trzepota, z liścia mnie zwala

A moja nadzieja się w ruiny zapada

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania