Osamotnienie
Przechodzę prostą ścieżką
Koło mnie przechodzień
Ja jak ta gąsienica
Wije się, próbuje go puknąć, taki już mój zwyczaj
Motylek jest piękny, choć czarne ma skrzydełka
Już się przybliżam, stworka dotykam
Ale choć z brakiem relacji się borykam
To energicznie trzepota, z liścia mnie zwala
A moja nadzieja się w ruiny zapada
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania