Ostatni motyl

Kiedy się rodził ktoś mu obiecał,

że będzie żyć wiecznie.

Wystarczy, że zechce.

 

Tamtego poranka zbudził go blask chłodnej czerwieni na wschodzie.

 

Przez chwilę sądził,

że koszmar dnia poprzedniego rozpłynie się w promieniach

przeziębionego Słońca.

 

Zmarznięty motyl pomięte skrzydła z kryształków lodu otrzepał i patrzył z nadzieją wokoło.

 

Wczoraj, gdy lato w konwulsjach konało, on nie chciał ginąć jak inni, przecież nie musiał ktoś mu obiecał...

 

Gdy wszystko co kochał umarło, zrozumiał,

że wieczność to tylko krótka pora roku.

Średnia ocena: 4.7  Głosów: 13

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (45)

  • Aisak 22.10.2019
    Marczello!
  • No hej :) !
  • betti 22.10.2019
    Bardzo ładnie, ale ogonki spr i przecinki.
  • Obadam zaraz, dzięki Betti.
  • Pasja 22.10.2019
    Piękne Maurycy i takie ulotne jak ten motyl i jak ta chwila. Stąd do wieczności to tylko mgnienie

    Kiedy się rodził ktoś mu obiecał,
    że wieczność to tylko krótka pora roku... klamra tylko zakreśla motto tego wiersza, złapana chwila w skrzydła motyla, reszta to już niczyja pora.

    Pozdrawiam i miłego dzionka
  • Dzięki Pasjo za zerknięcie i pozostawiony canny komentarz!
    Pozdrawiam serdecznie :)
  • maga 22.10.2019
    Piękne! Poruszył mnie ten wiersz. Poz 5)
  • Bardzo dzięki Maga za refleksję i ocenę!
  • Dekaos Dondi 22.10.2019
                                                       ML→Bardzo ładny tekst →!!
    Zwiewny jak skrzydła motyla, lecz przesłanie na nich unoszone, ma swoją wagę:) Pozdrawiam:)                               
                                                                  ? ? ? ? ? 
  • Dzięki DD za wizytę i komenta :)
    Pozdrawiam! :)
  • Bożena Joanna 22.10.2019
    Życie motyla to tylko chwila. Przechodzi do wieczności wraz z latem. Wszystko jest przemijaniem... Ciekawy wiersz. Pozdrowienia!
  • Dzięki bardzo Bożeno za wizytę i komentarz.
    Pozdrawiam ciepło!
  • JamCi 23.10.2019
    Przepiękne zakończenie. Takie, które pozostaje w człowieku. Dziękuję za pozostawienie tego dla mnie :-)
  • Dzięki za zerknięcie i komentarz.
    Kłaniam się nisko :)
  • Bogumił 23.10.2019
    Jakie to fajne. Wzbudza współczucie.
  • Dzięki bardzo za wizytę i komentarz.
    Pozdrawiam!
  • Bogumił 23.10.2019
    Maurycy Lesniewski wzruszający tekst
  • Cieszę się, że przypadł do gustu.
  • 00.00 23.10.2019
    Panie od motyli, zatrzymałem mi chwilę czasu. :)
  • Przepraszam za to :)
  • 00.00 23.10.2019
    Maurycy Lesniewski Zatrzymałeś, było warto. :)
  • 00.00 a to zmienia postać rzeczy :)
    Dzięki Szu :)
  • piliery 23.10.2019
    Bardzo to ładne. Zakwalifikowałbym "ostatniego motyla" do prozy poetyckiej. Wtedy niczego bym tu nie zmieniał. Jako wiersz jest przegadany.
  • Może i racja, bardzo dzięki za wizytę i sugestię. Pomyślę o tym.
    Pozdawiam
  • Ozar 23.10.2019
    Kurde fajne to opisanie krótkiego życia motyla! Życie takiego stworka jest ulotne i bardzo krótkie! A do tego pokazujesz jak mało są warte są obiecanki! To trochę mi przypomina żywot ludzki. Nam czasami sie wydaje, że żyjemy wiecznie, a tu nagle nadchodzi śmierć i jesteśmy bardzo zdziwieni hahahaha. 5
  • Hej Ozar! :)

    Super, że zajrzałeś! Jeszcze fajniej, że podzieliłeś się przemyśleniami. Nieco na około, ale trafiłeś w punkt z odczuciami.
    Kłaniam się nisko i pozdrawiam :)
  • MarBe 03.11.2019
    Jego wieczność zaistniała gdy został przypięty szpileczką
    pozdrawiam
  • Dzięki MarBe za wizytę :)
  • Anonim 17.03.2020
    Jak jazz. Niby pięknie, niby tekst płynie, a dziesięć minut później ma się ochotę zanucić wszystko, tylko nie ten jazz.

    Błędy.
    Interpunkcja do poprawy.
    Zmarznięty motyl pomięte skrzydła z kryształków lodu otrzepał i patrzył z nadzieją wokoło. - szyk, ten aż boli.
    Tamtego poranka zbudził go blask chłodnej czerwieni na wschodzie. - nie widzę uzasadnienia dla użycia tutaj słowa "chłodnej". To sugeruje metaforę, np, że wczoraj było coś, co już wybrzmiało, podczas gdy dalej mamy: "koszmar dnia poprzedniego".

    Pozdrawiam.
  • Interpunkcja to moja pięta Achillesa i nawet nie będę próbował tego poprawiać sam, ale dzięki za zerknięcie i zabranie głosu w tej sprawie.
    A jeśli chodzi o resztę, to jest wszystko tak jak chciałem aby było i nie będę komentował Twoich odczuć, jednakże dziękuję Ci bardzo za podzielenie się nimi.
    Kłaniam się nisko :)
  • Akwadar 17.03.2020
    Antoni, co z tym szykiem "zmarzniętego motyla"?
  • Akwadar dobre pytanie :)
  • Anonim 17.03.2020
    Maurycy Lesniewski
    stawianie orzeczenia na końcu to albo upodabnianie np do mowy Yody albo starodawny styl udający poezyję.
    Poza tym zasada jest taka, aby starać się wyrazy najważniejsze stawiać na końcu zdania, a tu nie rozumiem, dlaczego na końcu jest "wokoło" - to mi wygląda jak przygotowanie szyku pod rym.
  • Akwadar 17.03.2020
    Antoni Grycuk jakie rozwiązanie proponujesz?
  • Anonim 17.03.2020
    Akwadar
    napisać to normalnie, bez inwersji. A każdy ma inny styl, więc narzucał nie będę.
  • Akwadar 17.03.2020
    Antoni Grycuk dobra, napisz, jak widzisz to zdanie, poprawnie napisane. Zaspokój mój głód wiedzy ;)
  • Anonim 17.03.2020
    Akwadar
    moim zdaniem tak byłoby lepiej:
    Zmarznięty motyl otrzepał pomięte skrzydła z kryształków lodu i patrzył wokoło z nadzieją. - nadzieja na końcu podkreśla znaczenie tego słowa.
  • Akwadar 17.03.2020
    Antoni Grycuk w tym tekście, ktory ma charakter dość fleksyjny, a jednostka językowa służy wyrażaniu relacji, emocji, itp. można sobie pozwolić na swobodę szyku. Znając styl Mauryca i skłonności do poezyowania nie dostrzegam błędu, tym bardziej że w trzysłownym członie zdania złożonego "nadzieja" jest odpowiednio podkreślona i nie zaburza płynności czytania.
  • Anonim 17.03.2020
    Akwadar
    mam inne zdanie. Pozdrawiam.
  • Akwadar 17.03.2020
    Antoni Grycuk też pozdrawiam ;)
  • Akwadar i Antoni dzięki za fajną wymianę zdań. Ja nawet nie pomyślałbym, aby ktoś mógł doszukać się w tym konkretnym fragmencie błędu, teraz choć wciąż go nie widzę, rozumiem przynajmniej punkt widzenia Antoniego.
    Obaj panom dziękuję jeszcze raz za ubogacający dyskurs!
  • Szpilka 17.03.2020
    Maurycy Lesniewski

    Piękne i uduchowione, piątak ?
  • Akwadar 17.03.2020
    Maurycy Lesniewski zawsze do usług! ;)
  • Akwadar wiem, wiem :)
  • Szpilka piękne dzięki miła pani :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania