Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!

ostatni ranek

ranek

 

dzień kolejny witam

którą drogę wybrać?

starym, już nie pytam

 

czytam dawne księgi

od nowych je wolę

poważny wiersz piszę?

o ja cię pierdo..

 

przeciem ja półgłówek

bęcwał, przyglup, ciul

tylko skąd taboret

i z sufitu sznur?

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • piliery 07.08.2021
    Taka rola błazna. Kiedy się nań kreujesz Twoja rzeczywista twarz przestaje się liczyć a o czasem wadzi. Polecam "Uśmiech u stóp drabiny" Henry Millera.
  • poco 07.08.2021
    Henry Miller to był kiler
    Jego "Zwrotnik raka"
    podnosił mi ptaka
  • piliery 07.08.2021
    poco uśmiech u stóp drabiny
    to inne dziedziny.
  • poco 07.08.2021
    piliery inne dziedziny?
    ale są tam dziewczyny?
  • poco 07.08.2021
    z błaznowania żyję
    moje durne księgi
    ludziska czytają
    ze smiechu turlają

    nalega wydawca
    sponsor mój i zbawca
    pisz bo termin goni
    pióro trzymaj w dłoni

    i pisz swe głupoty
    leniu! do roboty?
    bo cofnę zaliczkę
    "ma być pod publiczkę

    twój nowy tom po co"
    sponsorzy ozłocą
    mnie jak też i ciebie
    będzie nam jak w niebie

    więc zbolałym cały
    piszę dyrdymały
    a Wy je kupicie
    czytać je lubicie

    jak twierdzi wydawca
    literacki znawca
    koneser głupoty
    koniec. do roboty

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania