Ostatni raz zatęsknie
Wszystkie wspomnienia
Wszystkie chwile uniesień
Wzloty i upadki każdego dnia
Spadają ze mnie
Jak pełnego koloru listki na jesień
Leżą same na ziemi
Miliony twarzy omija je szerokim krokiem
Zapominają o pięknie jakim tworzą podłoże
Nagle pojawiasz się ty
Człowiek który docenia ten ogrom egzystencji
Pragnie by niosły się ku górze
Każdego z nich podnosi
Pozwala by wiatr porwał je w zawirowanie życiowe
Tworzy nieskalanie chwili by uczynić je muzyką istnienia
Dostrzegł, usłyszał swój rytm bicia
Jego duszę ciągnie do tego jednego
Listek który stracił barwy,
bierzesz pod swoje ramię
Cały czas myślę że się obłamię
Mijają sekundy, godziny, miesiące
Nadchodzi moje odejście gasnące
Bieg historii pozwala na życie powrotne
Przez tyle lat wracam do Ciebie wielokrotnie
Wolałabym już uschnąć przy Tobie
Niż przeżywać koniec każdej jesieni w żałobie
Chce być listkiem który kroczy przy Twoim rytmie dożywotnie
Czy uczynisz mi tą przyjemność ochotnie ?
Komentarze (3)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania