Ostatni spacer.

Szłam kilka metrów za Tobą.

W okół jacyś obcy ludzie.

 

Dzieliło nas kilkadziesiąt kroków,

a jednak trzymałaś mnie za rękę.

Nie śmiałyśmy się jak zawsze...

Ty byłaś spokojna,

ja płacząc, tęskniłam.

I gdy tak szłaś przyjaciółko,ogarnął mnie smutek.

Lęk przed utratą Twojej obecności.

Żebrząc o spokój, powstrzymywałam łzy.

 

Owszem, starciłam przyjaciółkę,

lecz zyskałam Anioła Stróża.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • comboometga 16.11.2015
    - wokół*
    - ,,I gdy tak szłaś przyjaciółko'' - przecinek po ''szłaś''
    Tekst dosyć ciekawy, ciepły i uczuciowy. Całkiem dobrze napisany :) 5

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania