Ostatnia kawa

Siedzi, patrzy w dal, nie dostrzega życia,

przeraża go wizja zakończenia picia.

Papieros gaśnie – za późno na żale,

zimna już kawa nie smakuje wcale.

 

W lustrze dostrzega twarz nieznajomą,

dawno już przez czas zatraconą.

Niesie ból wspomnień i wszystkie marzenia,

w sercu ma pustkę wydartą z cienia.

 

Podjęta decyzja w powietrzu zawisła,

z drżących dłoni cisza jak szkło rozprysła.

W lustrze już tylko cień bez imienia,

a w sercu echo dawnego istnienia.

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania