Ostatnia rozmowa
Nie zliczę słów z myśli niezapisanych, co zniknęły
Pośród tysięcy znaków zapisanych na cyfrowym papierze.
W tylu wysłanych wiadomościach było treści-bez treści,
w kalejdoskopie opisanych uczuć
Najważniejszych nie zostało nic opisanych.
W poezji zniknęła realność życia,
zabrakło odwagi do wykrzyczenia bólu,
dałem się pochłonąć: chorobie romantyzmu,
zblokowałem siebie w niezdrowej empatii,
w pragnieniu Ciebie utraciłem siebie.
W udręce powiedzianych- nie wypowiedzianych- dialektyce bez dialogu,
Ostrym piórem wydrapuje psalmy słów szarpiące papier
Zdzierające kartek stosy
Z jednym listem niewysłanym…wypisywanym.
Komentarze (2)
Nie daję więc żadnej oceny
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania