Ostatnia Rozmowa

W nocy, gdy ciemność owijała dom, Helen usiadła przy starym telefonie, z długim cieniem padającym na podłogę. Dzwoniła do kogoś, kto nie żył od lat. Ostatnia rozmowa z jej zmarłym mężem miała odmienić jej życie.

 

"Gdzie jesteś?" zapytała drżącym głosem. Słyszała jedynie szum, szum, który przypominał szept wiatru przemykającego przez martwe drzewa. "Czy to ty, Henry?" spytała ponownie, czując chłód wypełniający pokój.

 

Nagle, telefon zaczął trzeszczeć, jakby ktoś wędrował po starej linii telefonicznej. Helen odczuła dreszcz strachu, ale nie zrezygnowała. "Proszę, powiedz mi, gdzie jesteś. Czy jesteś w piekle?"

 

Nagle, z ciemności wyłonił się szept: "Ostatnia rozmowa, Helen. Twoje życie jest teraz moje." Telefon opadł z jej dłoni, a pokoik wypełnił się ciszą. Helen czuła, że coś ciemnego i nieuchronnego właśnie się obudziło.

 

Rozpoczęła się opowieść o ostatniej rozmowie, gdzie granice między światem żywych a umarłych zaczęły się rozmazywać, a strach wkradł się do duszy Helen, rzucając ją w wir przerażających zdarzeń.

 

Ukłony

Piotr Tomasz Tabisz

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania