. Autor: Anonim Czytano 318 razy Data dodania: 07.09.2015
Średnia ocena: 4.0 Głosów: 2
Zaloguj się, aby ocenić8
Komentarze (10)
Anonim07.09.2015
Tak idealnie przedstawia mój stan, że aż muszę skomentować. "Czego bym nie uczyniła, przegrywam." - to zdanie najbardziej mi się spodobało i nie ukrywam, że ono stanowiło klucz do mojej interpretacji tego tekstu. Mnóstwo pytań w głowie, żadne bez odpowiedzi. Serce pełne wątpliwości, na które także nikt nie potrafi odpowiedzieć. Rozum przez tą "mieszankę wybuchową" także przestaje racjonalnie myśleć przez co nie potrafisz odnaleźć siebie, gubisz się w swoich słowach (co widać w tym tekście) i czynach. Nie wiesz czego chcesz, a jednocześnie nie wiesz jak to przerwać więc brniesz dalej.
Anonim07.09.2015
Ja wiem, czego chcę. Nie wiem, czy mi nie odpierdoliło. To różnica. *tę
Anonim07.09.2015
Moja interpretacja nie była skierowana na twoją osobę była moją interpretacją twojego tekstu, zazwyczaj gdy się rozkręcam tak piszę. Wybacz za niezręczność. Każdemu czasami "odpierdala", więc jeśli masz tworzyć dzięki temu, to czemu nie?
Anonim07.09.2015
gubię się w mnogości dookoła, nie wiem co jest co, czuję się jak w jakimś surrealistycznym czymś. Pragnę tylko litości. Która nie nadejdzie.
Anonim07.09.2015
Skąd wiesz czy nie nadejdzie? Tak bardzo jej potrzebujesz, że chwytasz się jej jak ostatniego ratunku, czy raczej tylko myślisz o niej, jednak boisz się w nią uwierzyć?
Zaciekawiłaś mnie.
Anonim07.09.2015
Spoko, naprawdę jestem tak zmęczona i tak mi się rzuca na mózg, że już nabrałam takiego tiku tłumaczenia jak najlepiej o co mi chodzi, czy chodziło, każdemu. Sorry, sorry.
Anonim07.09.2015
Ah, w porządku. Po prostu zaciekawiłaś mnie tym co chciałaś pokazać w tym tekście który ja zrozumiałam inaczej
Anonim07.09.2015
Skąd wiem, że nie nadejdzie? Nie wiem, mam przeciwną nadzieję. Lecz nie nadchodzi. Potrzebuję naprawdę niewiele. Chciałam pokazać, że tkwię w zawieszeniu, które mnie rozpierdala. I że obawiam się o swe zdrowie psychiczne xd. Że mogę zrobić wiele, a nie mogę nic. A jak ty zrozumiałaś?
Anonim07.09.2015
Za twoje słowa wystawiam ocenę - 5 :) Zrozumiałam mniej więcej w podobny, tylko zawieszenie rozumiałam jako rzecz która nadeszła nagle poprzez natłok myśli i uczuć, a zdrowie psychiczne określiłam "także przestaje racjonalnie myśleć (...) nie potrafisz odnaleźć siebie, gubisz się w swoich słowach (...) i czynach. A moja cała interpretacja brzmi: wszystko staje się być "problemem" (uczucia, rozum, serce), ponieważ nie potrafię określić swojego miejsca, więc się zatrzymuje. "Problemy" doprowadzają moją psychikę do tego stanu, że nie potrafię określić siebie i wątpię już w to, że mogę zrobić cokolwiek.
Komentarze (10)
Zaciekawiłaś mnie.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania