ostre szkielety słowa
poeci tkają słowa z nici czarnej wdowy
z sześcianu samotności
i wietrznej ulicy ech poeci uzielenieni
współcześni (niekiedy poetki) zwykle
czy mają potrzebę czy nie
poza seksem i nie mylić z miłością uprawiają angelologię
nic wspólnego z akrobacją cyrkową
marzyciele zadowoleni z siebie iluzjoniści codzienności
nie posiadają niczego na szczęście
a po czystej przyjmują na twarz
maski nałogowców mitomanów i naiwniaków
skończonych już przed czterdziestką potem
tylko przysłowiowa świeczka na życie
a ogarek na pocieszenie
poeci mają serce nie z żelaza ale z żywej tkanki
które się powoli wykrwawia dla potomnych
i ponosi ich na najlepsze wiersze
Komentarze (5)
Miłego
Tworzą je z samotności.
" poza seksem i nie mylić z miłością uprawiają angelogię" - chodziło o angelologię?
Poeci często opisują swoją miłość, kreując ją na anioła, kogoś idealnego.
W życiu realnym, poza wierszami, mogą sobie nie radzić, może spotkać ich wypalenie. Mogą nie być szczęśliwi. Zostawiają po sobie wiersze, jednak często zrodzone z bólu. Większość ludzi poza twórczością, nie pozna ich codziennego życia, z czym muszą się mierzyć, jakie mają problemy, myśli.
Wiersz bardzo mi się podoba. Z góry przepraszam, jeśli źle odebrałam przesłanie. Pozwoliłam sobie na swoją interpretację :)
Pozdrawiam 😊
Pozdrawiam serdecznie
Piękny wiersz, począwszy od tytułu, aż po ostatnie słowo.
Odebrałam bardzo podobnie jak Ania_marzycielka, więc nie będę powtarzała jej słów.
Serdeczności dla Ciebie.
Pozdrawiam.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania