Ostrygojad

Torba Goyard

Fruwam i krzyczę

Głód nieustanny nad wodą

Polecę, wyrzeźbię rybę

W moim dziobie przynęta,

dziobię, złapałem!

 

Dla dzieci mych w skorupie

Troszczę się i daje

Pożywienie dla nich, wrzask

Pisk i nieszczęście, gdy połów

obelgą dla niego niedosyt

 

Krzyczę, bo przynęta ma wartość

Żadnej nie porównuje i pisklę krzyczy

Do smyczy jajo przywiązane

 

Nie dorównam lotowi orła i ptaka skrzata

Czym chata bogata nakarmię rodzinę

Ryba niech krąży, a ja nadgodziną

kolejną rybą natrafie na dziób

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • ireneo 7 miesięcy temu
    sporo tu zamieszania, ale ponieważ widać wysiłek, to po to się przecież piszd, zatem ok.
    To jajo na smyczy zbyt dla mnie mądre i chyba odpuszczę, poszukam.łatwiejsxych metafor
  • speeenner 7 miesięcy temu
    Dziękuję 🫶

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania