Oszukuj wszystkich, ale nie siebie
Patrzę na Ciebie, jak słodko zasnęłaś, chociaż to ty miałaś czuwać nade mną całą noc. Twoje delikatne dłonie ułożone na mojej piersi drżą w rytm bicia mojego serca. Twój oddech tak dziwnie spokojny skłania mnie do przemyśleń — co ja tu właściwie robię?No tak...przecież to moje łóżko, więc tutaj śpię — a przynajmniej powinienem. Pytanie brzmi — co ty tutaj właściwie robisz? Właśnie skończyłaś się ze mną kochać i śpisz, jakbyś była przynajmniej u siebie. Rozwalona na moim całym posłaniu, wpychając mnie w szparę między łóżkiem a ścianą...jakby tego było mało — kładziesz się jeszcze na mnie. Zabierasz mi kołdrę, przestrzeń i powietrze. Powinienem wykopać Cię za drzwi jak wszystkie inne dziewczyny. Czemu ja się właściwie na to zgadzam? Gdybyś tylko słyszała moje myśli. Pewnie odpowiedziałabyś ,,bo mnie kochasz" ale czy ja Cię kocham? Kocham. Tylko dlaczego? Nigdy nie zrobiłbym tego z własnej woli. Nalegałaś, naciskałaś, pokochałem Cię, bo tego chciałaś.
Komentarze (11)
Pokazujesz komuś, że wszystko jest w porządku, ale sam siebie nigdy nie oszukasz, bo znasz swoje myśli.
Czytając chce znaleźć w tym tekście uczucia dobre i złe, ale jest tak sztucznie. Jednak jest całkiem, całkiem, coś tam mnie ruszyło; 4:)
Dla kobiety nie liczy się co zrobiłeś, ale dlaczego.
Jeśli mężczyzna umiera na przeziębienie ( :D ) i nie chce mu się ruszyć tyłka z łóżka to powie "podaj mi herbatę" - kobieta poda tą herbatę i wszystko jest gites majonez.
Natomiast! Jeśli to kobieta umiera na przeziębienie i nie chce jej się wstać po tą herbatę, to nie poprosi faceta o to, bo on ma się domyślić! Ona nie chce tej herbaty, tylko chce, żeby facet się domyślił, że ona chce herbaty.
Tak wiem, że to zawiłe i skomplikowane...ale zarazem najprostszy przykład przybliżający problem.
Skoro Ekler został zmuszony do tej miłości to z perspektywy kobiety on wcale jej nie kocha, bo sam nie domyślił się, że ma ją pokochać.
Btw... czemu Ekler te ostatnie teksty tak OKROPNIE ODBIEGAJĄ OD CIEBIE ?
W miłości nic na siłę. Ciężko jest powiedzieć "Nie", lecz trzeba się tego nauczyć, by nie być dupkiem.
Zostawiam 4.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania