Oszustwo
Stój! Dalej nie przejdziesz!
Zbłąkana duszo, zawracaj.
Bramy nieba dla takich jak ty są zamknięte.
Trzeba było nie grzeszyć. Masz nauczkę!
Zabijałeś! Cudzołożyłeś! Kradłeś!
W ogniu piekielnym jest twoje miejsce.
Będziesz w agonii cierpiał katusze i męki.
A co zrobić, gdy jednak byłem dobry?
Trafię do piekła przez pomyłkę.
Cierpieć będę niepotrzebnie. To straszne!
Nic złego nie zrobiłem, a zostałem ukarany.
To niesprawiedliwe! Jestem niesłusznie skazany!
Bezradny modlę się o pomoc.
Czy Bóg mnie usłyszy? Niewinnego z piekła?
Czy Bóg mógł się pomylić?
A może udaję, by oszukać Szatana!
Dostać się do nieba. Tryskać w nim dumą,
być zarozumiały, że nabrałem samego Boga.
Pozostaje nadzieja, że tak będzie.
Oszukam wszystkich! Ja, przebiegły cwaniak …
Komentarze (6)
Gdy brak święci.
Pozdrawiam serdecznie 5*
Miłego dnia
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania