" Otchłań bez dna"

Życie to dar, o który nie prosiłem... Otwierałem oczy widząc miłość której nie chciałem... Dorastałem patrząc na innych, bo na siebie spojrzeć nie mogłem. Z niemmy potwierdzeniem szukałem tego co sprawia że jestem inny.... Lecz nie znalazłem. Czemu tu jestem? Jak powstałem? Ciągle zadaje sobie te pytanie... Czemu, powiedz mi czemu muszę stąpać po tym świecie nie chcąc piąć się w górę tam gdzie powinno być moje miejsce? Wolę spadać w otchłan bez dna... Bo tak jest łatwiej

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania