Otchłań szarości
Z szarości wyłania się kolor, tak już zapomniany
tak piękny, że nieświadomie sypie mi sól na rany
Tak piękny, że tworzy wodospad łez z mojej twarzy
bo ciągnie za sobą tak znany obrazek: koniec zabawy
Samotna róża widoczna na polanie powstałej z bólu
szepcze do ucha: proszę cię, pozwól mi tylko zaświecić
Pozwól, że oddam dla ciebie promyczek wśród trudu
odwracam się martwy: cichutko szepczę następny
Podchodzi księżyc z nostalgiczną barwą
pisze mi wersy, daje kartce światło
Odchodzi, ja pozostaję nietknięty
dał mi poezję, dał smutek czytany przez błędy
Komentarze (2)
pisze mi wersy, daje kartce światło
Odchodzi, ja pozostaję nietknięty
dał mi poezję, dał smutek czytany przez błędy'' - tak sobie czytam, i tak bardzo mi się podoba.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania