owinięci w późne popołudnie
zbiegasz po wersach
mojego wiersza
mokre liście
wirują wokół słów
na polanie
złotej i jesiennej
dwa mozaikowe żubry Leona
wiatr przegania październik
we wszystkie strony
od tej pory
i zmarszczki wszystkie
są nasze
Następne części: owinięci w późne popołudnie
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania