Owinięty niebem miłości

Zygmunt Jan Prusiński

 

OWINIĘTY NIEBEM MIŁOŚCI

 

Uśmiechasz się do mnie

zwyczajnie potrafisz wprowadzić nuty

które grają fagotem a pianistyczny sposób

na całowanie twych ust,

brzmi swoistą potęgą uczuć.

 

Może pójdziemy na lody

zamówię czerwone wino z krzaka winorośli

w naturze umówimy w skrycie,

że nie ma nic wartościowszego

od dotykania iskrzących miejsc.

 

To taki wdzięk namalowany

by iść razem ulicą wedle wzoru

i korzystać z życia piosenką z moich nut,

nauczyć się na pamięć doskonalić

to wstąpienie skryte.

 

Czynię niespodzianki

bo czuję w tobie radość powrotu

gdy na chwilę ukryję się za drzewem,

a ty mnie szukasz w tej otoczce

w nutach zakreślasz pauzę.

 

O niewinna dziewczyno

przytul mnie i nie wypuszczaj -

tyle przed nami i wierszy nie napisanych,

miłość w ptakach snu powtarzajmy

wystarczy zawołać moje imię.

 

25.6.2015 - Ustka

Czwartek 10:07

 

Wiersz z książki "Kamienne poduszki"

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • PatrycjuszKR dwa lata temu
    Przepięknie napisane z dużą ilością emocji

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania