Przedstawiłaś niejako pewną wędrówkę, smutną wędrówkę - z lasu, w którym można spotkać szmaragdowy mech, przez polanę, na której stoi, zapewne pośród traw, brzoza, po ugór, na którym trzeba było zapuścić korzenie. Ale - coś z tego wyrośnie. Może coś, co ma w sobie pamięć szmaragdowej zieleni.
Jak ja lubię Twoje analityczne komentarze...Zawsze prowokujesz mnie do zastanowienia nad tekstem, bo mam wrażenie, że widzisz więcej niż ja, kiedy go pisałam :) Ale...niemal zawsze trafiasz w sedno :)
Obraz, który namalowałaś jawi się ciekawym....gdyby nie to nagromadzenie czasowników w tej samej formie.
Masz doświadczenie i zapewne wiesz, że taki zapis powoduje po prostu mało ciekawą wyliczankę.
Zawsze można zapisać ciekawiej.
W tej formie mnie nie przekonuje.
Nie oceniam.
Szanuję Twoje zdanie i dziękuję za szczerą opinię. Ale taki zapis jest w tym przypadku celowy. Akcentuje kolejne etapy "drogi", która była dla mnie ważniejsza od opisów przyrody.
Dziękuję za obecność i pozdrawiam :)
Nuria, a co powiesz na poniższy wiersz? Powtórzenia to też środek stylistyczny, nagromadzenie czasowników nie zawsze jednakowo nagannie trzeba traktować ?
Człowiek człowiekowi
Człowiek człowiekowi wilkiem
Człowiek człowiekowi strykiem
Lecz ty się nie daj zgnębić
Lecz ty się nie daj spętlić
Człowiek człowiekowi szpadą
Człowiek człowiekowi zdradą
Lecz ty się nie daj zgładzić
Lecz ty się nie daj zdradzić
Człowiek człowiekowi pumą
Człowiek człowiekowi dżumą
Lecz ty się nie daj pumie
Lecz ty się nie daj dżumie
Człowiek człowiekowi łomem
Człowiek człowiekowi gromem
Lecz ty się nie daj zgłuszyć
Lecz ty się nie daj skruszyć
Człowiek człowiekowi wilkiem
Lecz ty się nie daj zwilczyć
Człowiek człowiekowi bliźnim
Z bliźnim się możesz zabliźnić
Niektóre metafory okropne, przez o tekst jest bardziej z hurtowni brokatu niż z mchu i paproci. Brzozowe witki to formalne, kolejne nieporozumienie. Witka to coś smukłego, bez bocznych odrostów. Ale jak się podoba, to czego się czepiam. Tym bardziej, że dzieciaka z tego nie będzie.
Dygresja→Delikatnie ta. Aż by się chciało rzec na koniec↔rozcieńczam obraz do samego świtu
rozmarzam / taje / skraplam / kiełkuję→taki ciąg, też ciekawy.
Pozdrawiam:)↔%
Komentarze (23)
Serdecznie :)
- obmywam
- rozmarzam
- przekładam.........itp/itd
Obraz, który namalowałaś jawi się ciekawym....gdyby nie to nagromadzenie czasowników w tej samej formie.
Masz doświadczenie i zapewne wiesz, że taki zapis powoduje po prostu mało ciekawą wyliczankę.
Zawsze można zapisać ciekawiej.
W tej formie mnie nie przekonuje.
Nie oceniam.
Dziękuję za obecność i pozdrawiam :)
Człowiek człowiekowi
Człowiek człowiekowi wilkiem
Człowiek człowiekowi strykiem
Lecz ty się nie daj zgnębić
Lecz ty się nie daj spętlić
Człowiek człowiekowi szpadą
Człowiek człowiekowi zdradą
Lecz ty się nie daj zgładzić
Lecz ty się nie daj zdradzić
Człowiek człowiekowi pumą
Człowiek człowiekowi dżumą
Lecz ty się nie daj pumie
Lecz ty się nie daj dżumie
Człowiek człowiekowi łomem
Człowiek człowiekowi gromem
Lecz ty się nie daj zgłuszyć
Lecz ty się nie daj skruszyć
Człowiek człowiekowi wilkiem
Lecz ty się nie daj zwilczyć
Człowiek człowiekowi bliźnim
Z bliźnim się możesz zabliźnić
Edward Stachura
A gdzież mi tam pyłek ze szklanki Stachurze...
Ale dzięki, bo wyczułaś intencje w zapisie :)
Wiersz ładny i lekki - ażurkowy ?
Zdrówka sobie życzmy! :P
rozmarzam / taje / skraplam / kiełkuję→taki ciąg, też ciekawy.
Pozdrawiam:)↔%
Niepowtarzalne są Twoje wiersze, czyli dobrze.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania